Zamknij ten odtwarzacz wideo
Kultura czystości obejmuje sposób, w jaki społeczeństwo i kultura popularna wzmacniają ideę czystości seksualnej jako miary wartości osoby. Początkowo była to w dużej mierze chrześcijańska religijna fenomenalna, ale rozwinęła się poza nią, szczególnie w USA, i ma daleko idące skutki dla zdrowia psychicznego osób, których dotyka.
W tym artykule omówimy, czym jest kultura czystości, jak powstała, jak wpływa na zdrowie psychiczne ludzi oraz jak ludzie mogą leczyć się z tej szczególnej formy traumy .
Spis treści
Co tak naprawdę oznacza „czystość”?
W kontekście pewnych form chrześcijaństwa kultura czystości odnosi się do czystości seksualnej i czystości moralnej . Kultura czystości nawiązuje do biblijnych konotacji czystości i jej wartości, mówiąc, że seks pozamałżeński i inne niezatwierdzone formy seksu są grzeszne. Kultura czystości wpływa na to, jak ludzie postrzegają siebie i tworzy systemy uwewnętrznionego i uzewnętrznionego ucisku, wstydu i osądu, które mogą ograniczać seksualną sprawczość i zaostrzać kulturę gwałtu, rasizm i mizoginię.
Historyczka Emma Cieslik opisuje kulturę czystości jako „…systemowy zbiór ideologii narzucanych przez społeczności religijne za pośrednictwem programów edukacyjnych i wydarzeń, które kładą główny ciężar odpowiedzialności seksualnej na młodych mężczyzn i kobiety”.
Skąd wzięła się kultura czystości?
Kultura czystości zyskała popularność wśród opinii publicznej w latach 90. XX wieku. Jest ona silnie związana z rozwojem chrześcijaństwa ewangelicznego. Podczas gdy jest ona najczęściej omawiana w kontekście amerykańskiego ewangelikalizmu, badacze tacy jak Elle Thwaites z University of Leeds muszą również podążać za międzynarodowym wpływem kultury czystości.
Jednak czystość nie jest związana tylko z chrześcijaństwem. Czystość może być powiązana i/lub mylona z kulturą skromności, która jest powszechna w wielu innych religiach. Dr Sahar Wertheimer (MD) jest ekspertem w dziedzinie płodności i ortodoksyjną Żydówką, która pracuje nad informowaniem, szczególnie osób religijnych, o zdrowiu reprodukcyjnym. Mówi, że widzi, jak te wartości czystości i skromności stają się problematyczne, gdy stają się bronią, szczególnie przeciwko kobietom.
„Wahanie przed mówieniem o pewnych aspektach zdrowia kobiet, z powodu skromności, z powodu prywatności, utrudniło podstawową wiedzę, którą moim zdaniem wszystkie kobiety muszą posiadać, aby lepiej bronić siebie, dbać o siebie, dbać o swoich bliskich i sprawić, aby ludzie czuli się mniej samotni” — mówi dr Wertheimer.
W jaki sposób ludzie dbają o swoją „czystość”?
W przeszłości przedmioty takie jak pierścienie czystości lub wydarzenia takie jak bale czystości symbolizowały kulturę czystości w niektórych społecznościach chrześcijańskich. Jednak te formalności wyszły z mody, a kultura czystości działa teraz na znacznie bardziej subkulturowym poziomie. Kultura czystości polega teraz mniej na dokonywaniu bardzo widocznych wyborów dotyczących własnej intymności , a bardziej na nauczaniu lub, w przypadku niektórych, indoktrynacji podstawowych przekonań na temat kultury czystości.
Hannah Mayderry (LMHC) , licencjonowana doradczyni zdrowia psychicznego, dorastała w fundamentalistycznej rodzinie i społeczności chrześcijańskiej, a teraz pracuje z osobami próbującymi rozpakować i wyleczyć się z traumy religijnej. Mówi, że kultura czystości wpływa na większość aspektów codziennego życia tych, którzy się do niej stosują (lub są do tego zmuszani).
Kobiety często są uczone, że ich seksualność jest czymś, co należy tłumić i tłumić. Obejmuje to wszystko, od sposobu ubierania się, sposobu interakcji z mężczyznami, sposobu mówienia, sposobu postrzegania własnych ciał i własnego popędu seksualnego.
HANNAH MAYDERRY, LMHC
Mówi też, że podczas gdy kobiety są socjalizowane, by czuć się winnymi, gdy ktoś okazuje im romantyczne zainteresowanie, mężczyzn uczy się innej skrajności.
„Mężczyzn uczy się, że ich seksualność jest czymś, czego nie da się oswoić i że muszą zrobić wszystko, co w ich mocy, by nie patrzeć na kobiety, bo nie daj Boże, gdy spojrzą na kobietę, albo zostaną sami z kobietą, ich popęd seksualny wymknie się spod kontroli”.
Ze względu na związek między seksem a grzechem w ewangelicznym rozumieniu chrześcijaństwa, odejście od kultury czystości jest często postrzegane jako sprzeciw wobec Boga lub naruszenie czyjejś wiary. Utrwala to szkody, które mogą zostać wyrządzone, gdy kultura czystości jest wykorzystywana jako broń przeciwko ludziom wszystkich płci i orientacji seksualnych. Na przykład, jeśli jesteś uwarunkowany, aby wierzyć, że masz nieczyste myśli seksualne, natychmiast poczujesz się jak outsider .
Czym jest toksyczność kultury czystości?
Istnieją poważne implikacje dla zdrowia psychicznego osób dotkniętych kulturą czystości, w tym, ale nie wyłącznie: zespół traumy religijnej, poczucie wstydu z powodu swojego ciała, seksualności lub tożsamości płciowej, poczucie kontrolowania lub wywierania presji, aby zachowywać się w sztywny sposób z ograniczającymi zasadami oraz wypaczenie światopoglądu, które może zmniejszyć autonomię i zwiększyć wstyd i stres. Mayderry mówi, że tego rodzaju problemy wynikają z „utrwalających się cykli wstydu ” , które istnieją w kulturze czystości.
„[Uczą się] w sposób, który pozwala im nie eksplorować swojej seksualności, nie wstydzić się siebie, gdy mają myśli i uczucia, które są całkowicie naturalne, ale uważają, że są z natury grzeszne z powodu [tego], czego ich nauczono” — mówi Mayderry. „Może to negatywnie wpłynąć na relacje i może negatywnie wpłynąć na ich własne rozumienie siebie i swoich ciał”.
Wertheimer mówi, że ukryty strach , który może narastać wraz z koncepcjami czystości i skromności, nie jest unikalny dla jednej ideologii, ale nadal może być przyczyną tego typu krzywdy. Widzi, że objawia się to w społecznym tabu wokół tematów seksu.
„Istnieje wahanie lub strach, że jeśli mówimy o pewnych rzeczach, to będziemy je urzeczywistniać. I jestem pewna, że jest to powszechne we wszystkich kulturach… Myślę, że musimy się od tego odsunąć i zdać sobie sprawę, że nasze dzieci będą robić to, co będą robić, ze względu na to, jak je wychowujemy, ze względu na ich ekspozycję w społeczeństwie, a nie dlatego, że z nimi rozmawialiśmy” – mówi.
Jak kultura czystości wpływa na kobiety i dziewczęta
W badaniach dotyczących kultury czystości oraz kobiet i dziewcząt często używa się określenia, że są one jednocześnie „pilnowane” i oczekuje się od nich, że „podejmą się zadania” spełnienia oczekiwań swojej społeczności w kwestii czystości.
Mayderry mówi, że jednym z dalszych skutków dla osób wychowanych w ewangelicznych domach jest to, jak kultura czystości zmienia edukację, którą otrzymują, jeśli chodzi o zdrowie seksualne.
„Nie ma edukacji seksualnej. Ona nie istnieje, jest tylko zawstydzanie rozwiązłości”.
Mayderry mówi, że te nauki przekazywane we wczesnym okresie życia mają długotrwałe skutki, jeśli chodzi o zdrowie psychiczne kobiet.
„Kobiety są często uczone w kulturze czystości, że powinny być odpowiedzialne za unikanie męskiego spojrzenia, a jeśli otrzymują nieproszoną uwagę z tego powodu, to jest to ich wina. I jest to bardzo szkodliwe, błędne koło wstydu, którego odwrócenie może zająć bardzo dużo czasu”.
Ponadto hashtagi na Twitterze, takie jak #ChurchToo, zawierają historie łączące kulturę czystości z nadużyciami w kościele. Te doświadczenia mają swoje własne trwałe skutki.
Jak kultura czystości wpływa na mężczyzn i chłopców
Podczas gdy toksyczna męskość jest głęboko zakorzeniona w wielu kulturach i tradycjach, ewangeliczna kultura czystości, z jej silnym naciskiem na kontrolowanie kobiecych ciał i działań, może prowadzić mężczyzn do problematycznych zachowań. Mayderry mówi, że według jej doświadczenia, ten typ wychowania może przerodzić się w przemocowe zachowanie.
„Myślę, że może to prowadzić do agresji, braku kontroli nad impulsami i szukania wymówek dla zachowań, które są w ogóle nie do przyjęcia… Myślę, że toksyczna męskość jest swego rodzaju szerszą narracją kulturową, ale myślę, że brak odpowiedzialności i normalizacja działania pod wpływem impulsu [jest częścią kultury czystości].
Kogo wyklucza kultura czystości?
Historycznie rzecz biorąc, społeczności oparte na wierze, które są zgodne z ewangelicznymi rozumieniami kultury czystości, nie afirmowały członków 2SLGBTQ+ . Były aktywnie wrogie i szkodliwe. Wynika to z faktu, że z ewangelicznego punktu widzenia posiadanie tożsamości seksualnej/płciowej poza byciem heteroseksualnym i cispłciowym jest również uważane za grzech. Kultura czystości negatywnie wpłynęła również na osoby w społeczności osób niepełnosprawnych, w tym osoby autystyczne, które pisały o tym doświadczeniu .
Wertheimer twierdzi, że niezależnie od przynależności religijnej lub sposobu rozumienia pojęcia czystości, ważne jest, aby stworzyć przestrzeń dla tych, którzy wykraczają poza tradycyjny podział na dwie grupy i chcą odkrywać i rozumieć swoją tożsamość, nie dając się przytłoczyć oczekiwaniom kultury czystości.
Leczenie traumatycznych skutków kultury czystości
Mayderry, która koncentruje swoją praktykę wokół afirmacji 2SLGBTQ+, pomagając klientom rozpakować traumę religijną, mówi, że nawet określenie tego, czego dana osoba doświadczyła, jako traumy religijnej, może być trudnym pierwszym krokiem. Mówi, że często trudno i myląco jest kwestionować jakikolwiek zestaw przekonań, na które zostali wystawieni, a które mogły im zaszkodzić:
„Zadawanie pytań i badanie swojego zdrowia psychicznego, badanie tego, jak coś ci zaszkodziło, nie ma żadnych natychmiastowych konsekwencji, które mogą prowadzić jedynie do głębszego zrozumienia siebie i swoich osobistych wartości”.
Jeśli chodzi o wstyd, który jest nieodłączną częścią kultury czystości, Mayderry porównuje go do powszechnego przedmiotu gospodarstwa domowego.
„Jeśli pomyślisz o termometrze, w którym jest tylko pięć stopni. Wina jest zdrowa, gdy jest funkcjonalna, a to może być od zera do trzech stopni, to mówi nam, że coś jest nie tak, zrobiliśmy coś, co nie działa dobrze dla nas i chcielibyśmy coś zmienić w przyszłości. Trzy i więcej to wstyd. A wstyd jest całkowicie dysfunkcjonalny i mówi nam, że jest z nami coś z natury nie tak”.
Według niej, ta spirala jest często początkiem pracy nad rozwiązaniem traumy.
Podczas gdy większość ludzi jest w pewnym stopniu dotknięta kulturą czystości, biorąc pod uwagę sposób, w jaki jest ona wpisana w społeczeństwo, są osoby, na które ma ona większy wpływ niż na innych. Mayderry zaleca osobom, które chcą wyzdrowieć z traumy spowodowanej kulturą czystości, znalezienie praktyka, który nie pracuje w oparciu o ramy wiary .