Zamknij ten odtwarzacz wideo
Jeśli spędziłeś trochę czasu na portalach społecznościowych, takich jak Facebook, Twitter, Instagram czy TikTok, prawdopodobnie to zauważyłeś: rodzice dzielą się wiadomościami, zdjęciami i innymi informacjami o swoich dzieciach. Zjawisko to nazywa się „sharentingiem”, połączeniem słów „sharing” i „parenting”. Termin ten można prześledzić do artykułu z 2012 r. w Wall Street Journal na temat „oversharentingu”, chociaż nawet wcześniej wielu rodziców zaczęło publikować informacje o swoich dzieciach w mediach społecznościowych.
Wielu rodziców może uważać sharenting za niewinny sposób na nawiązanie kontaktu ze znajomymi i rodziną oraz informowanie ich o tym, co dzieje się w ich życiu. W końcu rodzice zawsze robili zdjęcia i dzielili się aktualnościami o swoich dzieciach. Jednak praktyka ta odbywała się w względnej prywatności.
Udostępnianie w mediach społecznościowych jest o wiele bardziej publiczne, a co za tym idzie, również bardziej ryzykowne. Nawet rodzice, którzy są ostrożni w kwestii tego, jakie informacje udostępniają online i z kim się nimi dzielą, narażają się na ryzyko kradzieży danych lub wykorzystania informacji w sposób, którego nie zamierzali.
Biorąc pod uwagę, jak nowym zjawiskiem jest sharenting, badania nad tą dziedziną są wciąż w powijakach, a dzieci, których rodzice zamieszczali o nich posty w mediach społecznościowych jeszcze przed ich narodzinami, dopiero teraz osiągają dorosłość.
W tym artykule przedstawimy przegląd tego, co wiemy do tej pory na temat sharentingu, w tym motywacje rodziców do dzielenia się i kiedy sharenting jest powodem do obaw. Następnie zakończę wskazówkami dla rodziców, które pomogą im być tak bezpiecznymi, jak to możliwe, publikując posty o swoich dzieciach w Internecie.
Spis treści
Motywy dzielenia się przez rodziców
Duża część badań nad udostępnianiem informacji skupia się na powodach, dla których rodzice decydują się na dzielenie się informacjami online. Jedno z badań wykazało, że w przypadku rodziców małych dzieci udostępnianie informacji może pomóc złagodzić izolację społeczną, która pojawia się w tym okresie w życiu ich dzieci, a ponadto pragnienie nawiązania kontaktów interpersonalnych sprawia, że rodzice są szczególnie skłonni do nadmiernego dzielenia się informacjami w tym okresie.
Podobnie, inne badanie wykazało, że gdy młode mamy otrzymują polubienia i pozytywne komentarze w odpowiedzi na zdjęcia swoich dzieci, którymi się dzielą w mediach społecznościowych, potwierdza to, że są dobrymi matkami i daje im poczucie wsparcia .
Podczas gdy sharenting często kojarzy się z ogromną liczbą zamieszczanych zdjęć niemowląt i małych dzieci, rodzice nastolatków również dzielą się informacjami o swoich dzieciach w mediach społecznościowych. Badania wykazały, że ich motywacje obejmują wyrażanie dumy z osiągnięć ich dzieci i informowanie przyjaciół i rodziny o życiu ich dzieci.
W rzeczywistości, zdaniem dziecięcej psycholog klinicznej Laury Anderson Kirby, dr, z Lauren Turner Brown, Ph.D., PLLC i autorki książki dla dzieci Henrietta’s Thistleberry Boots , możliwość nawiązywania kontaktów i pozostawania w kontakcie z przyjaciółmi i rodziną w świecie, w którym ludzie żyją coraz dalej od siebie, jest jedną z pozytywnych rzeczy, które mogą wyniknąć z dzielenia się przemyśleniami.
Dlaczego Sharenting budzi obawy?
Niemniej jednak istnieje wiele powodów, dla których należy obawiać się sharentingu , zwłaszcza gdy rodzice dzielą się zbyt wieloma rzeczami lub dzielą się nimi z zbyt wieloma osobami. Oto kilka potencjalnych pułapek i zagrożeń sharentingu:
Nadmierne dzielenie się informacjami i naruszanie prywatności dzieci
Badania wykazały, że 74% rodziców zna co najmniej jednego rodzica, który udostępnia w mediach społecznościowych zbyt wiele informacji o swoich dzieciach4, jeden na dziesięciu rodziców udostępnia informacje o problemach zdrowotnych swoich dzieci.5 Kirby zauważa, że ujawnianie niewłaściwych lub jawnych informacji może stać się problemem w relacji rodzic-dziecko, zwłaszcza w miarę dojrzewania dziecka.
Jednak nadmierne dzielenie się informacjami może wyrządzić jeszcze większe szkody. Na przykład, jeśli rodzic ujawni informacje identyfikujące jego dziecko w mediach społecznościowych, takie jak imię i nazwisko, adres zamieszkania lub data urodzenia, a hakerowi uda się również uzyskać jego numer ubezpieczenia społecznego, może ukraść tożsamość dziecka i wykorzystać ją do ubiegania się o kredyt i inne usługi. Może to spowodować problemy, zanim dziecko będzie wystarczająco duże, aby rozpocząć własną historię kredytową.
Ponadto urocze zdjęcia lub zabawne obserwacje, którymi rodzice dzielą się w sieci na temat swoich dzieci, mogą stać się problemem, gdy ich dzieci podrosną. W szczególności uczelnie i pracodawcy coraz częściej sprawdzają aktywność kandydatów w sieci, a w rezultacie informacje zamieszczane przez rodziców mogą stać się źródłem zażenowania lub wpłynąć na ocenę ich dziecka przez potencjalną uczelnię lub pracodawcę.
Dr Kirby wskazuje również, że dzielenie się z zbyt wieloma osobami może wiązać się z problemami. Na przykład, gdy dzieci są małe, jeśli są same i spotykają nieznajomego, który wydaje się je znać z powodu rzeczy, które ich rodzice publikują w Internecie, dziecko może uwierzyć, że wszyscy je znają.
Może to powodować, że dzieci będą miały trudności z odróżnianiem obcych od znajomych, co z kolei sprawia, że będą ufać nieznajomym, którzy potencjalnie mogą być dla nich zagrożeniem.
Kształtowanie cyfrowej tożsamości dzieci i wpływ na rozwój tożsamości
W wieku 2 lat 92% amerykańskich dzieci jest obecnych w sieci dzięki aktywności ich rodziców w sieci. Oznacza to, że rodzice kształtują cyfrową tożsamość swoich dzieci na długo zanim dzieci zaczną myśleć o tym, kim lub czym chcą być w mediach społecznościowych lub poza nimi.
Chociaż naukowcy nie ustalili jeszcze dokładnie, jak to wpływa na dzieci w dłuższej perspektywie, istnieją spekulacje, że może to mieć wpływ na rozwój ich poczucia własnej wartości . Na przykład, jeśli rodzice udostępniają zawstydzające lub nieodpowiednie informacje online, a ich rówieśnicy się o tym dowiadują, może to narazić ich na ryzyko znęcania się.
Taka rzeczywistość, a nawet strach przed wstydem, może mieć poważny wpływ na rozwój dziecka, kształtując jego poczucie własnej tożsamości .
Badania wykazały, że nastolatkowie są skłonni akceptować sharenting, o ile to, co publikują ich rodzice, jest pozytywne. Mimo to sharenting może być źródłem napięć w relacjach między rodzicami a ich nastoletnimi dziećmi.
Dzieci rozwijają swoją tożsamość w okresie dojrzewania i wykorzystują ten czas na eksperymentowanie z autoprezentacją, w tym w mediach społecznościowych. W związku z tym, jeśli rodzice już stworzyli tożsamość online dla swojego dziecka, która doprowadziła ludzi do ukształtowania określonych percepcji na jego temat, może to mieć wpływ na jego poczucie indywidualności i poczucie niezależności.
Może to być szczególnie prawdziwe, jeśli wizerunek dziecka w sieci, jaki rodzice mu kreują, przeczy wizerunkowi, jaki ono samo chce sobie stworzyć. W rezultacie, jeśli rodzice dzielą się informacjami, które są dla nich krępujące lub których nastolatki nie chcą ujawniać, może to skłonić ich do ukrywania przed rodzicami informacji o swoim życiu, aby móc lepiej kontrolować, co można, a czego nie można publikować na ich temat.
Wskazówki dotyczące lepszego dzielenia się
Publikowanie czegokolwiek w mediach społecznościowych wiąże się z ryzykiem, a także istnieją wady i zagrożenia, które są specyficzne dla sharentingu. Jednak możliwe jest również udostępnianie informacji o swoich dzieciach w mediach społecznościowych, unikając głównie tych problemów. Oto kilka rzeczy, które rodzice mogą zrobić, aby upewnić się, że sharenting jest odpowiedzialny.
Pomyśl zanim napiszesz
Dr Kirby zaleca, aby zawsze zadać sobie kilka kluczowych pytań, zanim opublikujesz zdjęcie lub głupią anegdotę o swoim dziecku, w tym: Jaki jest Twój cel w udostępnianiu? Kto zobaczy post? Czy martwiłbyś się, gdyby post zobaczyła niewłaściwa osoba?
Jeśli którekolwiek z tych pytań wzbudzi Twoje podejrzenia, nie udostępniaj posta lub udostępnij go mniejszej grupie zaufanych osób, np. za pośrednictwem łańcucha wiadomości tekstowych, do którego mogą się odwoływać tylko najbliżsi przyjaciele, lub konta w mediach społecznościowych, do którego dostęp mają wyłącznie członkowie najbliższej rodziny.
Nie zamieszczaj informacji negatywnych, krytycznych lub ujawniających
Dr Kirby zauważa, że chociaż publikowanie zdjęcia dziecka z tortem urodzinowym lub czegoś z innej pozytywnej okazji jest całkowicie w porządku, to generalnie nie należy publikować niczego negatywnego na temat dziecka, w tym obaw o zdrowie, frustracji związanych z jego zachowaniem lub trudnościami w szkole. Jest to naruszenie prywatności dziecka.
Publikuj anonimowo
Jeśli potrzebujesz wsparcia społecznego ze względu na wyzwania, z jakimi borykasz się jako rodzic, ale w tym celu musiałbyś opublikować negatywne lub poufne informacje, dr Kirby radzi znaleźć grupę wsparcia dla rodziców na Facebooku lub innej platformie internetowej, gdzie możesz zamieszczać posty anonimowo.
Dzięki temu uzyskasz niezbędne wsparcie, często od innych rodziców, którzy będą w stanie zrozumieć, przez co przechodzisz, jednocześnie chroniąc Twoją tożsamość i tożsamość Twojego dziecka.
Uzyskaj zgodę swojego dziecka
Gdy tylko Twoje dziecko będzie wystarczająco duże, aby zrozumieć, co oznacza, gdy rodzice publikują o nim posty online, rodzice powinni upewnić się, że poproszą o pozwolenie, zanim to zrobią. Dr Kirby apeluje do rodziców, aby wyjaśnili dzieciom, co planują udostępnić i kto to zobaczy, zanim klikną przycisk udostępniania, i uszanowali życzenia swoich dzieci, jeśli powiedzą „nie”.
Jeśli Twoje dziecko nie chce, abyś udostępniał coś w mediach społecznościowych, ale chcesz pokazać to bliskiemu przyjacielowi lub członkowi rodziny, zapytaj, czy nie przeszkadzałoby mu, gdybyś wysłał zdjęcie lub informację tej osobie SMS-em.
Przeproś, jeśli to, czym się dzielisz, frustruje lub denerwuje Twoje dziecko
Jeśli coś, czym się podzieliłeś, rozzłościło Twoje dziecko, albo ze względu na charakter treści, albo dlatego, że nie zapytałeś o pozwolenie, przeproś . Dr Kirby mówi, że rodzice powinni traktować te przypadki jako okazję do modelowania dobrego zachowania dla swoich dzieci, a także odbudowy zaufania między wami.
Możesz dać dziecku znać, że dzielenie się krępującymi informacjami o nim bez jego zgody było złe i że źle się czujesz z powodu naruszenia jego zaufania. Ty i twoje dziecko możecie nawet usunąć post razem.
Prowadź otwarte rozmowy na temat udostępniania treści w mediach społecznościowych
Rozmawiaj z dzieckiem o tym, co publikujesz w mediach społecznościowych i dlaczego ważne jest krytyczne myślenie przed opublikowaniem. Dr Kirby zaleca prowadzenie rozmów dostosowanych do poziomu rozwoju dziecka.
Na przykład możesz powiedzieć młodszym dzieciom, że internet jest dostępny dla wielu osób, więc chcemy mieć pewność, że to, czym się dzielimy, nie narusza naszej prywatności i bezpieczeństwa. Tymczasem rozmowy ze starszymi dziećmi mogą dotyczyć szczegółów na temat drapieżników seksualnych lub innych zagrożeń, które mogą wiązać się z udostępnianiem zbyt wielu informacji w mediach społecznościowych.
Nie dziel się za dużo
To zasada, której rodzice powinni przestrzegać przez całe życie swoich dzieci. Jednak zwłaszcza gdy dzieci osiągają wiek dojrzewania i zaczynają kształtować swoją tożsamość zarówno w sieci, jak i poza nią, rodzice powinni dołożyć wszelkich starań, aby coraz bardziej ograniczać to, co publikują na temat swoich dzieci.
Nigdy nie używaj pełnego imienia swojego dziecka
Pamiętaj, aby nigdy nie udostępniać w mediach społecznościowych poufnych informacji, takich jak imię i nazwisko Twojego dziecka, jego adres ani żadnych innych informacji, które mogłyby zostać wykorzystane przez hakerów lub przestępców.
Użyj ustawień prywatności
Choć nie są one niezawodne, skorzystaj z ustawień prywatności w serwisach społecznościowych, aby ograniczyć liczbę osób, które mogą zobaczyć Twoje posty.