7 rzeczy, których dowiedziałam się o żałobie po śmierci męża

Kobieta siedzi na łóżku i patrzy w bok

Bardzo dobrze / Catherine Song


Jako terapeuta wiedziałem już co nieco o żałobie — przynajmniej na poziomie intelektualnym. Nauczyłem się o takich rzeczach jak „ skomplikowana żałoba ” na studiach podyplomowych i leczyłem sporą liczbę osób zmagających się ze stratą.

Ale nabrałam nowego zrozumienia żałoby po śmierci mojego męża. Spędziłam solidną dekadę opłakując serię strat. Straciłam mamę w wieku 23 lat i zostałam wdową w wieku 26 lat. Mój teść zmarł zaledwie kilka lat później.

Chociaż wszystkie trzy straty były bolesne, strata mojego męża, Lincolna, nauczyła mnie najwięcej o żałobie. Oto, czego się nauczyłam:

Smutek przychodzi falami

Po śmierci męża początkowo odczuwałam ciągły żal. Jednak z upływem miesięcy bolesne uczucia pojawiały się falami. Smutek, złość, niepokój i wiele innych pomieszanych emocji pojawiało się i znikało.

Mogę się śmiać przez minutę, by chwilę później poczuć się winnym , że dobrze się bawiłem. Albo, w innym wypadku szczęśliwa wyprawa do sklepu może zostać przerwana łzami, gdy przypomnę sobie, że nie muszę już kupować ulubionych płatków Lincolna.

Nie czuję, żeby żal kiedykolwiek „odszedł”. Ale zmienił się na przestrzeni lat, a fale intensywnych emocji są coraz rzadsze i coraz bardziej odległe.

Żal sprawia, że ​​mózg płata ci figle

Nawet po śmierci mojego męża zdarzały się chwile, gdy mój umysł zachowywał się tak, jakby wrócił. Były chwile, gdy myślałam: „Nie mogę się doczekać, żeby powiedzieć o tym Lincolnowi!”. A potem przypominałam sobie, że to było na stałe. Nie był po prostu w podróży, która miała zakończyć się jego ponownym wejściem przez drzwi. Odszedł.  

Było tak, jakby mój mózg nie był w stanie przetworzyć całej trwałości mojej sytuacji na raz. Minęło trochę czasu, zanim powaga mojej straty naprawdę do mnie dotarła. A dopóki to się nie stało, mój mózg często oszukiwał mnie, że jakoś ulga jest tuż za rogiem.

Dobrzy ludzie robią ogromną różnicę

W dniach po śmierci mojego męża niektórzy ludzie wysyłali kartki. Inni dostarczali jedzenie do mojego domu. I wiele osób spędzało ze mną czas. To była taka ulga być otoczonym przez życzliwych ludzi, którzy się troszczyli.

Większość ludzi nie była pewna, co powiedzieć lub zrobić. Ale wszystkie akty życzliwości pomogły mi poczuć się trochę mniej samotnym.

Żal jest głębokim źródłem stresu. Badania wykazały, że doświadczanie życzliwości może pomóc promować pozytywne relacje interpersonalne, które buforują stres i promują większą odporność.

Trudno jest ludziom siedzieć z kimś, kto jest smutny

Naprawdę trudno jest siedzieć z kimś, kto cierpi emocjonalnie. Nic więc dziwnego, że wiele osób próbowało mnie pocieszyć żartami lub oferując „jasne strony” mojej sytuacji.

Oczywiście, ich serce było na właściwym miejscu. I chociaż dobra zabawa i dzielenie się śmiechem może być częścią procesu leczenia, czasami odczuwałam presję, aby udawać, że radzę sobie lepiej, niż się czułam. Nie chciałam, aby inni ludzie czuli się niekomfortowo w moim towarzystwie.

Unikanie może być szkodliwe

Odczuwanie, że inni ludzie unikają twoich emocji, może mieć negatywny wpływ i może sprawić, że pomyślisz, że musisz unikać przypomnień o stracie. Naukowcy sugerują, że nadmierne unikanie rzeczy, które przypominają ci o twojej stracie, jest powiązane ze skomplikowaną żałobą, stanem, który dotyka około 7% osób pogrążonych w żałobie.

Zadania praktyczne wydają się przytłaczające

Oczywiście lista praktycznych rzeczy, które musiałam zrobić po śmierci męża, nie kończyła się na pogrzebie. Musiałam zdecydować, co sprzedać (np. samochód Lincolna), wysłać akty zgonu, aby anulować usługi, i ustalić, jak sobie poradzić finansowo, gdy została mi tylko jedna pensja.

Te zadania są tak trudne do wykonania. Niestety, jestem pewien, że wyładowałem swoją frustrację na niejednym agencie obsługi klienta, który odmówił rozmowy ze mną, ponieważ rachunek za telewizję kablową był na nazwisko Lincolna, a nie moje.

W niektórych przypadkach zmaganie się z takimi zadaniami przez dłuższy czas może oznaczać przedłużone zaburzenie żałoby, znane również jako skomplikowana żałoba. Jeśli masz inne objawy, takie jak poczucie emocjonalnego odrętwienia i poczucie, że życie nie ma sensu, porozmawiaj ze swoim lekarzem.

Żal nie ma osi czasu

Agencja zdrowia psychicznego, w której pracowałam jako terapeutka, przyznała mi trzy dni żałoby. Niestety, to więcej niż niektórzy ludzie dostają, gdy tracą bliską osobę.

Najwyraźniej nie byłem w formie, aby pracować jako terapeuta po trzech dniach. Złożyłem wniosek o krótkoterminową niepełnosprawność, ale powiedziano mi, że nasz plan niepełnosprawności „nie obejmuje żałoby”. Ale jako terapeuta wiedziałem, że obejmują one inne problemy ze zdrowiem psychicznym. Mój lekarz zdiagnozował u mnie PTSD w następnym tygodniu — i ta diagnoza przyznała mi trzy miesiące zwolnienia z pracy.

Ale żałoba nie ma jasnego harmonogramu — mimo że istnieje presja, aby go mieć. Nie było gwarancji, że pewien okres czasu sprawi, że poczuję się „lepiej”.

Niektórzy nalegali, żebym zaczęła się umawiać po sześciu miesiącach. Inni namawiali mnie, żebym po roku wprowadziła jakieś duże zmiany. Ale wiedziałam, że nie mogę polegać na kalendarzu, który powie mi, kiedy nadejdzie właściwy moment. Musiałam zrobić to, co wydawało mi się słuszne.

Jak długo trwa żałoba?

Doświadczenie żałoby u każdej osoby jest inne. Badania sugerują, że wiele osób zaczyna odczuwać poprawę samopoczucia około sześciu miesięcy po stracie. Większość osób zgłasza, że ​​czuje się wyleczona około jednego do dwóch lat później. Jednak Twoja własna podróż może wyglądać inaczej.

Żal jest procesem, w którym się leczymy

Smutek jest bez wątpienia bolesny. I kuszące jest próbowanie obejścia bólu. Chciałem się rozproszyć i przewinąć do przodu, aż poczuję się lepiej.

Ale żałoba to proces, który wiedziałam, że muszę przejść. Czas nie leczy. Ważne jest to, jak radzimy sobie z czasem.

Musiałam pozwolić sobie na przeżycie wielu naprawdę nieprzyjemnych emocji, jeśli chciałam kiedyś wyjść z tego cało.

I teraz jestem wdzięczny, że to zrobiłem. Jakkolwiek trudne były te lata, pozwolenie sobie na odczuwanie bolesnych emocji wtedy, pozwala mi teraz odczuwać przyjemne emocje.

Obecnie mogę żyć życiem przekraczającym moje najśmielsze marzenia. Mieszkam na stałe na żaglówce na Florida Keys. I chociaż nigdy nie powiem: „Poszedłem dalej”, powiem: „Przechodzę przez żałobę”.

Etapy żałoby

Elisabeth Kübler-Ross opisuje następujące etapy żałoby:

  1. Odmowa
  2. Gniew
  3. Targowanie się
  4. Depresja
  5. Przyjęcie.

To nie jest proces liniowy i możesz odczuwać bolesne emocje podczas ważnych rocznic lub kamieni milowych. Z czasem bolesne uczucia żalu będą się zmniejszać, a wspomnienia bliskiej osoby będą raczej pocieszeniem niż smutnym przypomnieniem.

Naciśnij przycisk Play, aby uzyskać porady dotyczące radzenia sobie ze smutkiem

W tym odcinku podcastu The MindWell Guide znajdziesz wskazówki, jak zachować siłę psychiczną w czasie żałoby.  

Obserwuj teraz : Apple Podcasts / Spotify / Google Podcasts / Amazon Music

Słowo od Verywell

Napisanie nekrologu i zaplanowanie pogrzebu byłoby dla mnie trudne nawet w najlepszy dzień. Ale robienie tych rzeczy, kiedy byłem w najgorszym momencie, wydawało się niemal niemożliwe.

Chociaż Twoja podróż przez żałobę będzie indywidualna, uzyskanie wsparcia może pomóc Ci przejść przez ten proces. Czy to oznacza rozmowę z indywidualnym terapeutą , uczestnictwo w grupie wsparcia na żywo , czy zapisanie się na internetowe forum poświęcone żałobie — słuchanie historii innych osób, umiejętności radzenia sobie i doświadczeń może pomóc Ci poczuć się mniej samotnym, gdy będziesz przechodzić przez ból.

5 Źródeł
MindWell Guide korzysta wyłącznie ze źródeł wysokiej jakości, w tym recenzowanych badań, aby poprzeć fakty w naszych artykułach. Przeczytaj nasz proces redakcyjny , aby dowiedzieć się więcej o tym, jak sprawdzamy fakty i dbamy o to, aby nasze treści były dokładne, wiarygodne i godne zaufania.
  1. Fryburg DA. Życzliwość jako interwencja w zakresie redukcji stresu i promocji zdrowia: przegląd psychobiologii troskiAm J Lifestyle Med . 2021;16(1):89-100. doi:10.1177/1559827620988268

  2. Shear MK. Smutek i żałoba poszły nie tak: ścieżka i przebieg skomplikowanej żałobyDialogues Clin Neurosci . 2012;14(2):119-128. doi:10.31887/DCNS.2012.14.2/mshear

  3. Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne. Długotrwałe zaburzenie żałoby .

  4. National Cancer Institute. Redakcja PDQ Supportive and Palliative Care. Grief, Bereavement, and Coping With Loss (PDQ®): Health Professional Version . W: PDQ Cancer Information Summaries [Internet]. Bethesda (MD).

  5. Newman L. Elisabeth Kübler-RossBMJ . 2004;329(7466):627.

Leave a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Scroll to Top