Zamknij ten odtwarzacz wideo
I Tried It to seria, która zawiera relacje z prawdziwych doświadczeń z innowacyjnymi nowymi metodami leczenia, technikami lub praktykami, które wywołują poruszenie w świecie zdrowia psychicznego. Każda część serii jest wyjątkowa dla doświadczenia autora i może nie być reprezentatywna dla doświadczeń lub poglądów innych osób.
Wkładając jedną ręką pastylkę z ketaminą do torebki, a drugą ręką zamawiając Lyfta, myślałam tylko o tym, jakie to dziwne.
Zostałem zaproszony na „ketitation”, sprytne połączenie ketaminy i medytacji — i coś, na co agresywnie przewróciłem oczami, gdy zaproszenie wylądowało w mojej skrzynce odbiorczej. Wydało mi się to trochę zbyt słodkie w kontekście poważnej depresji, na którą leczyłem się przez ostatnie trzy lata.
Mieszkam w Los Angeles, gdzie takie rzeczy jak „lecznicze” (nawilżane konopiami) medytacje są czymś powszechnym. Kilka lat temu poszedłem na jedną z takich medytacji… i spanikowałem, że spanikuję i tak naprawdę nie mogłem cieszyć się korzyściami płynącymi z konopi .
Spis treści
Doświadczenie
Gdy wchodziłam do studia jogi, gdzie odbywało się wydarzenie, zgarbiłam się z niepokoju, nie chcąc, by ktoś mnie zauważył. Celowo weszłam na drugą stronę, żeby móc wślizgnąć się do tylnego rzędu i nie musieć prowadzić zbyt wielu rozmów. Nie mam zbyt dużego lęku społecznego, ale grupowa medytacja wywołana ketaminą z grupą nieznajomych?
Po raz kolejny panikowałam, że panikuję, i nie będę kłamać, czułam się trochę jak nowy dzieciak w szkole. Czy ktoś ze mną porozmawia? Łączenie się z innymi to moja mocna strona — więc poczucie odłączenia wyzwala stare odczucia wykluczenia.
J, który pracuje w firmie, zapytał, czy może usiąść obok mnie. Wcześniej mnie zameldował, a moje ramiona natychmiast opadły, czując się trochę bezpieczniej, mając obok siebie kogoś, kto nie jest w 100% obcy.
Nie mam wielkich fobii społecznych, ale grupowa medytacja pod wpływem ketaminy w towarzystwie grupy nieznajomych?
Kiedy wszedłem przez drzwi, świadomie postanowiłem odłożyć na bok swój cynizm , zarówno wewnętrzny, jak i zewnętrzny. Nie będę rzucał żartami na temat absurdalności wydarzenia (ale sprytny startup zajmujący się zdrowiem psychicznym, wspierany przez inwestorów, przepisujący grupie młodych dorosłych narkotyk imprezowy i antydepresant wraz z kąpielą dźwiękową w studiu jogi? Tego nie da się wymyślić, nawet gdybyś próbował).
Mieszkam w Los Angeles od trzech lat, ale sarkastyczny nowojorski pisarz we mnie pozostał w moim DNA, zawsze trzymając mnie o krok od prawdziwego połączenia, zamiast tego rzucając żart. Odłożyłem na bok pragnienie znalezienia czegoś, z czego mogę się śmiać, i usiadłem z dyskomfortem wchodzenia w to, co mam nadzieję, będzie potężnym doświadczeniem — całkowicie sam.
Wydarzenie rozpoczęło się od tego, że J wyjaśnił trochę neurobiologii stojącej za ketaminą — jak zwiększa neuroplastyczność po krótkotrwałym przyjmowaniu. Ach, nauka. Pisarz i terapeuta zdrowia psychicznego we mnie czują się komfortowo. Ale kiedy on mówi, zastanawiam się, co sprowadziło tu wszystkich innych. Czy naprawdę wszyscy w tym pokoju mają depresję?
Czy to jest bezpieczne?
Ale całkiem poważnie — zastanawiam się nad badaniem przesiewowym i bezpieczeństwem. Czy każdy , kto wypełni małą ankietę, otrzyma receptę na ketaminę? Czy ktoś może po prostu powiedzieć, że jest w depresji i dostać ten silny lek na receptę do przyjmowania w domu?
Po „nieudanych” ponad 10 lekach psychiatrycznych , trzy lata temu zacząłem przyjmować ketaminę dożylnie. Tuż przed rozpoczęciem tej medytacji z ketaminą. Musiałem przedstawić mojej firmie ubezpieczeniowej długą historię mojej depresji i leczenia, aby uzyskać zgodę na pokrycie kosztów Spravato ( esketamina w sprayu do nosa ), czego ostatecznie nie kontynuowałem.
Asystent lekarza wyjaśnia, że procedury bezpieczeństwa stosowane przez firmę obejmują mniejsze dawki, nieprzyjmowanie pacjentów wysokiego ryzyka (np. osób, które zmagają się z zespołem stresu pourazowego i nigdy nie były u terapeuty) oraz upewnianie się, że każdy pacjent ma osobiście swojego „sojusznika”.
Jako osoba, która ma również doświadczenie z ketaminą dożylną , mogę powiedzieć, że te dwa doświadczenia są dość różne. Podczas infuzji mogę czuć się całkowicie oderwana — tak bardzo, że zapytałam pielęgniarkę „czy ja w ogóle istnieję?”
Można to nazwać śmiercią ego lub rozpadem ego. Czuję, że przestaję istnieć w swoim ciele i że po prostu swobodnie dryfuję we wszechświecie. To trochę przerażające, ale pisanie tych słów jest piękne.
Przy pastylkach odczuwam o wiele łagodniejsze rozdwojenie . Mam niejasne wrażenie, że moje ciało spoczywa na podłodze w studiu jogi, podczas gdy mój mózg wyrusza na własną przygodę. Czuję się, jakbym delikatnie unosiła się przez wszechświat od doświadczenia do doświadczenia, a nie była wystrzeliwana z kuli armatniej w eter, jak to czasami czułam podczas sesji dożylnej.
Leki i medytacja
Przewodnik psychodeliczny rozpoczyna sesję medytacyjną, która ma nas przygotować do naszych „podróży”.
Przeprowadza nas przez ustalanie intencji i prowadzi przez ćwiczenia oddechowe, które według PA mają na celu zwiększenie aktywności układu nerwowego przywspółczulnego (odpoczynek i trawienie). Jest to część układu nerwowego, która pozwala nam się zrelaksować, a u osób z depresją może być ona rozregulowana. Ponieważ jednym z efektów ubocznych ketaminy może być przejściowo podwyższone ciśnienie krwi, mówi, że ćwiczenia oddechowe mogą również w tym pomóc.
Mamy trzymać pastylki w ustach przez 10 minut, ponieważ wchłaniają się przez wyściółkę policzków, znane również jako podanie dopoliczkowe. Mam trudności z głębokim oddychaniem pośród mojego niepokoju, jednocześnie nie połykając przypadkowo pastylki lub śliny.
Podczas infuzji mogę czuć się całkowicie oderwany od rzeczywistości – do tego stopnia, że pytam pielęgniarkę: „Czy ja w ogóle istnieję?”
W końcu nadszedł czas, by przełknąć i położyć się, i mam nadzieję na dobre doświadczenie. Słuchamy kąpieli dźwiękowej na żywo przez słuchawki, jakie nosi się na cichej dyskotece, i znajduję pocieszenie w tej idei posiadania samowystarczalnego doświadczenia, ale w towarzystwie i energii innych.
Muzykę zaprojektowali specjalnie muzykolodzy i rzekomo ma ona wprowadzić cię w stan theta , który umożliwia głębszą medytację. Została również zaprojektowana tak, aby zabrać cię w „podróż”. Wewnętrzne doświadczenie sesji ketaminowej jest dla mnie bardzo podobne do ścieżki dźwiękowej do filmu w mojej głowie, a niektóre badania sugerują, że muzyka może wzmacniać emocjonalne doświadczenie ketaminy.
Ketamina i połączenie
W pewnym momencie pomyślałam, że poczułam, jak palce J. muskają moje, gdy leżeliśmy obok siebie na matach. Instynktownie się odsunęłam. To musiał być błąd, prawda? Ale ledwie cofnęłam rękę, jakbym właśnie dotknęła gorącego pieca, zdałam sobie sprawę, że fizycznie odsuwam się od tego, czego zawsze szukam — połączenia.
Jako terapeuta wierzę, że depresja i lęk mają swoje źródło w dużej mierze w tym, że jesteśmy odłączeni od siebie i od innych.
Pamiętam, że w pewnym momencie chciałem przestać próbować to opisywać, opowiadać o tym w mojej głowie i po prostu w tym być i wierzyć, że później to zapamiętam i jakiekolwiek lekcje, które mi to przyniosło. Przypomniałem sobie, że sam związek chemiczny ketaminy wykonywał swoje zadanie, naprawiając połączenia neuronowe w moim mózgu, abym mógł nadal wyciągać wnioski i, co ważniejsze, działać w każdej kwestii, która się pojawiła.
Kiedy ketytacja dobiegła końca, zostaliśmy delikatnie wezwani „z powrotem” do pokoju, gdziekolwiek nasze mózgi były. Zasugerowali prowadzenie dziennika , a ja gorączkowo bazgrałam, moja głowa poruszała się o wiele szybciej, niż moje ręce.
Zastanawiałam się, czy znów poczuję się pominięta, czy nie, kiedy ludzie zaczną rozmawiać o swoich doświadczeniach, ale J zwrócił się do mnie i zaczęliśmy gadać. Kiedy opowiadam znajomym o moich zwykłych sesjach z ketaminą, wiem, że nie mogą tego w pełni zrozumieć. Mam na myśli — kiedyś myślałam, że jestem swoim psem! (Najlepszy dzień w moim życiu.)
Ale zaledwie cofnęłam rękę, jakbym dotknęła gorącego pieca, zdałam sobie sprawę, że fizycznie odsuwam się od tego, czego zawsze szukam — połączenia.
Powiedzenie mu, że „byłem” w lesie podczas mojej podróży, było całkowicie normalne i uspokajające było mówienie tym samym językiem z kimś innym. Ketamina zmieniła moje życie i czasami zastanawiam się, czy nie jestem zbyt wielkim ewangelistą ketaminy — wiem, że to nie jest panaceum — ale czułem się jak w domu z kimś, kto był tak samo pełen pasji jak ja.
Dlaczego medytacja w trakcie przyjmowania leków?
Należy zaznaczyć, że mogłem osobiście wziąć udział w tym wydarzeniu, ponieważ firma produkująca ketaminę, która je organizuje, również mieści się w Los Angeles, ale ona (i inni dostawcy ketaminy) oferują również medytacje na swoich stronach internetowych lub w aplikacjach, które towarzyszą doznaniom związanym z ketaminą.
Ciekawe jest to, że badania pokazują, że zarówno ketamina, jak i medytacja wpływają na nasze sieci trybu domyślnego w naszych mózgach. Sieć trybu domyślnego to część naszego mózgu, do której, cóż, domyślnie się odwołujemy, gdy nie skupiamy się aktywnie na zewnętrznym zadaniu.
Depresja może „porwać” i rozregulować ten układ w mózgu. Zarówno medytacja, jak i ketamina wydają się zmniejszać aktywność w sieci trybu domyślnego, wpływając na sposób przetwarzania myśli, gdy nasze umysły błądzą.
W naszym nowoczesnym społeczeństwie tak wielu z nas jest odłączonych od siebie i innych. Pomyśl o ostatnim razie, kiedy byłeś w windzie — prawdopodobnie wszyscy niezręcznie wpatrywaliście się w swoje telefony, całkowicie odłączeni od ludzi tak blisko was.
Nawet wśród tych, którzy mają wielu przyjaciół, istnieje coś takiego jak subiektywna samotność — uczucie, które odczuwasz, gdy jesteś wśród ludzi, ale czujesz się tak głęboko samotny. Podczas najbardziej intensywnych momentów mojej depresji nadal otaczałem się ludźmi. Bałem się być sam ze swoimi myślami i bałem się, że zniknę z oczu, zniknę z umysłu i stracę przyjaciół, jeśli się odizoluję.
Tak wielu moich przyjaciół mówiło mi, że mnie kochają, ale ja im po prostu nie wierzyłam. Tak bardzo bałam się ich stracić, że „łatwiej” było mi uwierzyć, że mnie wcale nie kochają, żebym była „przygotowana”, kiedy w końcu ich stracę. W moim haju nienawiści do siebie nie mogłam też pojąć, dlaczego ktoś inny miałby się o mnie troszczyć. Nic więc dziwnego, że stworzyło to między nami ogromną przepaść, gdy ich odpychałam, napędzana moimi zniekształceniami poznawczymi , co tylko prowadziło do tego, że czułam się jeszcze bardziej samotna.
Depresja może sprawić, że poczujesz się bezsensownie; ketamina i inne substancje psychodeliczne mogą pomóc ci poczuć jedność ze światem/wszechświatem. Podczas moich poprzednich sesji z ketaminą dożylną używałem zwrotu „czuć się częścią struktury wszechświata”, kiedy pisałem dziennik później — i to było podczas sesji, w której byłem sam i w otoczeniu medycznym.
Nawet wśród osób posiadających wielu przyjaciół istnieje coś takiego jak subiektywne poczucie samotności — uczucie, które towarzyszy nam, gdy jesteśmy wśród ludzi, ale czujemy się bardzo samotni.
Podjęłam się tego ketitacji z zamiarem uwierzenia, że zasługuję na romantyczną miłość, szczególnie ze strony faceta, z którym się wtedy spotykałam. Ale mówią, że środki psychodeliczne pokazują to, co trzeba zobaczyć, i doświadczyłam rozległego, spokojnego uczucia bycia otoczoną przez gigantyczny krąg wszystkich, którzy mnie kochali, w bardzo słodki sposób Kumbaya.
Gdybym była sama w domu, pewnie wróciłabym do normalnego stanu świadomości i poczułabym się samotna – singielka, tęskniąca za mamą, 3000 mil od rodziny – ale medytacja we wspólnocie pomogła mi utrzymać poczucie, że nie jestem sama.
Jeśli Ty lub ktoś Ci bliski zmaga się z depresją, skontaktuj się z Krajową Infolinią ds. Nadużywania Substancji i Usług Zdrowia Psychicznego (SAMHSA) pod numerem 1-800-662-4357 , aby uzyskać informacje o placówkach wsparcia i leczenia w Twojej okolicy.
Więcej informacji na temat zdrowia psychicznego znajdziesz w naszej Krajowej Bazie Danych Pomocy .