Zamknij ten odtwarzacz wideo
Jako matka czwórki dzieci, która pracuje na pół etatu, czasami czuję się oderwana od siebie i swoich emocji. Zawsze coś wymaga mojej uwagi, więc nie zawsze mam przytomność umysłu, aby określić, co czuję i jakie okoliczności mogły wywołać te emocje.
Zdiagnozowano u mnie również ADHD u dorosłych i chociaż uważność była mi sugerowana wielokrotnie, to jest to praktyka, której trudno mi było się trzymać dłużej niż kilka dni. To właśnie przyciągnęło mnie do Reflectly , aplikacji oferującej cyfrowy dziennik nastroju . Chciałem jej spróbować z nadzieją, że pomoże mi stać się bardziej świadomym siebie . Aplikacja korzysta z codziennych powiadomień, które mają na celu zachęcić użytkowników do oceny swojego nastroju i prowadzenia podsumowania dnia.
Wypróbowałem zarówno wersję bezpłatną, jak i premium w ciągu 30 dni, używając jej codziennie, i chociaż aplikacja wydawała mi się łatwa w użyciu, czasami wydawała się tak prosta, że przytłaczająca. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej o moich doświadczeniach z Reflectly.
Spis treści
Jak się zarejestrowałem
Podczas rejestracji miałem możliwość wyboru między bezpłatną aplikacją Reflectly a wersją Premium (która kosztuje 19,99 USD rocznie na Androidzie lub 59,99 USD rocznie na iOS).
Chciałem porównać te dwie wersje, więc postanowiłem najpierw wypróbować wersję darmową. Następnie sprawdziłem Premium.
Jestem użytkownikiem Apple, więc zapłaciłem 29,99 USD za pierwszy rok w ramach promocji, co wzrosłoby do 59,99 USD, gdybym kontynuował korzystanie z niego przez drugi rok. Użytkownicy Androida otrzymują znacznie lepszą ofertę, płacąc 19,99 USD rocznie za wersję premium.
O ile mogłem stwierdzić, jedyne rzeczy odróżniające wersję premium od wersji bezpłatnej to reklamy (w wersji bezpłatnej są reklamy, ale w wersji premium nie) i pakiet dodatkowych aplikacji. Odniosłem wrażenie, że twórcy Reflectly próbowali zwiększyć wartość oryginalnej aplikacji, udostępniając te dodatkowe aplikacje, które można pobrać bezpłatnie oprócz aplikacji Reflectly. Te aplikacje obejmują:
- Gotowe, śledzenie nawyków
- Wdzięczny, dziennik wdzięczności
- Na koniec aplikacja do zmiany nawyków, która śledzi, kiedy ostatnio zrobiłeś coś, co uważasz za zły nawyk
Usprawnianie subskrypcji
Pobrałem te dodatkowe aplikacje, które dostałem w ramach subskrypcji premium, ale mam wrażenie, że można je było połączyć w jedną aplikację, by zmniejszyć bałagan w telefonie.
Za każdym razem, gdy otwierałem darmową wersję aplikacji, Reflectly zachęcało mnie do zakupu wersji premium. W przeciwnym razie nadal mogłem śledzić swój nastrój i prowadzić dziennik, zostawiać notatki głosowe lub przesyłać zdjęcia z mojego dnia.
Warto również zauważyć, że ponieważ zapłaciłem z góry za rok, nie mogłem anulować mojej subskrypcji Reflectly. Nie mogłem również wyłączyć automatycznego odnawiania w aplikacji. Zamiast tego musiałem przejść do Apple App Store i przejść do mojego profilu, a następnie do moich subskrypcji. Na tej stronie mogłem wyłączyć automatyczne odnawianie, które miało nastąpić w 2024 r.
Jak korzystałem z Reflectly
Po zarejestrowaniu się zacząłem używać Reflectly od razu. Miałem nadzieję, że pomoże mi być bardziej uważnym na to, co dzieje się w moim codziennym życiu. Uznałem dziennik za pomocny , ponieważ zmusił mnie do zastanowienia się nad moim dniem przed pójściem spać, kiedy zwykle rozpraszają mnie media społecznościowe lub telewizja. Jednak aplikacja nie stwierdza, czy jest ona szczególnie pomocna w przypadku objawów ADHD.
Codzienne użytkowanie
Codzienne użytkowanie aplikacji polega głównie na sprawdzaniu nastroju, co jest dość proste.
Poproszono mnie o wypełnienie tego sprawdzenia nastroju poprzez wybranie punktu na spektrum od „naprawdę okropnego” do „super niesamowitego”. Następnie kliknąłem „kontynuuj”, a aplikacja poprosiła mnie o wybranie ikon wskazujących, co w moim dniu wpłynęło na mój nastrój. Istnieją wstępnie ustawione ikony do wyboru, w tym ćwiczenia , relacje , jedzenie i zdrowie. Każdego dnia wybierałem ikony, które moim zdaniem były najbardziej bezpośrednio związane z moim nastrojem, a następnie klikałem „kontynuuj”.
Następnie zostałem poproszony o wybranie, co czuję w związku z tym, czym do tej pory się podzieliłem, spośród ikon reprezentujących emocje, takie jak niepokój , szczęście, podekscytowanie i znudzenie. Gdybym chciał, mógłbym również dodać własne emocje. Aby dokończyć odprawę, musiałem napisać coś. To niesamowicie prosty, pozbawiony zbędnych dodatków aspekt aplikacji. Jest to jedno pole, które prosi o dodanie tytułu, który ma 40 znaków lub mniej, oraz drugie pole, które prosi o dodanie notatek. Notatki nie wydają się mieć limitu znaków, ponieważ nigdy nie zostałem ucięty, nawet gdy napisałem wiele akapitów.
Nie było żadnych wskazówek ani podpowiedzi, jak ukończyć część pisemną codziennego sprawdzania nastroju, a Reflectly nie dodaje zbyt wielu wyjaśnień na temat celu tego ćwiczenia. Zamiast tego strona internetowa stwierdza, że dziennik jest przeznaczony do „rozmyślania nad codziennymi myślami i problemami”.
Kontrola nastroju była główną funkcją aplikacji, ale mogłam też uczestniczyć w codziennym wyzwaniu. Obejmowało to pójście na miłą kolację, narysowanie obrazka lub podobne czynności
związane z dbaniem o siebie .
Konsystencja
Choć starałam się być konsekwentna, z zadowoleniem stwierdziłam, że to, iż tu i ówdzie ominę jakiś dzień, nie stanowiło wielkiego problemu.
Niezależnie od tego, czy pisałam dziennik, czy brałam udział w wyzwaniu, Reflectly nadal dostarczało mi statystyki nastroju. Obejmowały one średni nastrój oparty na tym, co zgłosiłam w ciągu ostatniego miesiąca, wyświetlany jako emoji, oraz skalę nastroju od „naprawdę okropny” do „całkowicie niesamowity”. Moje statystyki obejmowały również podsumowanie tego, ile dni miałam negatywnych i migawkę tego, które czynności zgłaszałam, że wiążą się z moim nastrojem każdego dnia. Uznałam ten tracker za pomocny, ponieważ pozwalał mi zobaczyć postępy, jakie robiłam, korzystając z aplikacji.
Jednym z aspektów aplikacji, który mi się nie podobał, były powiadomienia, które otrzymywałem podczas korzystania z niej.
Aplikacja wysyłała mi cytaty kilka razy dziennie. Uważałam je za dość banalne i stereotypowe, a także za dodatek cyfrowego bałaganu do mojego życia.
Postanowiłam całkowicie je wyłączyć w ustawieniach profilu — jest tam też opcja umożliwiająca ograniczenie liczby wysyłanych przypomnień o pozytywnym nastawieniu oraz tego, ile razy dziennie się je otrzymuje.
Najbardziej pomocną częścią aplikacji dla mnie były codzienne przypomnienia, abym sprawdził, co u mnie. Są to powiadomienia na moim telefonie, które zaplanowałem, gdy po raz pierwszy pobrałem aplikację.
Plusy i minusy
Reflectly to łatwa w użyciu aplikacja do śledzenia nastroju. Ogólnie rzecz biorąc, aplikacja była rozczarowująca i poleciłbym wersję bezpłatną zamiast usług premium. To powiedziawszy, oto moje zalety i wady.
-
Łatwy w użyciu
-
Obsługuje cyfrowe śledzenie nastroju
-
Dostępna wersja premium bez reklam
-
Bezpłatny dostęp do dodatkowych aplikacji w wersji premium
-
Dostępna opcja bezpłatna
-
Ustawienia powiadomień, które można dostosować
-
Wartość może nie odpowiadać kosztowi
-
Może wydawać się zbyt proste
-
Skupienie się na pozytywach może oznaczać, że negatywne doświadczenia nie zostaną zauważone
-
Nie można anulować w aplikacji
Ostatnie przemyślenia
Po miesiącu korzystania z Reflectly (i wypróbowaniu zarówno wersji bezpłatnej, jak i premium) uważam, że wartość aplikacji nie jest adekwatna do ceny wersji premium.
Nie zdecydowałbym się ponownie na płacenie za aplikację, ponieważ mogę po prostu ustawić alarm w telefonie i zapisywać notatki w aplikacji lub na papierze.
Jedyną wyjątkową rzeczą, za którą czułem, że płacę, była migawka moich statystyk nastroju w czasie. Jednak nawet to można było odtworzyć na papierze przy odrobinie wysiłku.
Jeśli chcesz wypróbować aplikację, polecam wypróbowanie wersji bezpłatnej zamiast wersji premium, ponieważ są to zasadniczo te same aplikacje, bez reklam i kilku dodatkowych aplikacji bonusowych, których prawdopodobnie nie potrzebujesz. Ale to, że aplikacja jest bezpłatna, niekoniecznie oznacza, że jest warta Twojego czasu. Inna bezpłatna aplikacja, The Healthy Minds Program , oferuje bogactwo ćwiczeń medytacyjnych i uważności, które poprowadzą Cię przez budowanie praktyki uważności za pomocą ćwiczeń i lekcji popartych neuronauką. W porównaniu do niej Reflectly jest dość skromne i pozostawia Cię na lodzie.
Jednak dla mnie jedną wielką zaletą była możliwość dostosowania ustawień powiadomień. Pozwoliło mi to wyeliminować irytujące powiadomienia, a jednocześnie zachować powiadomienia dotyczące dziennika w aplikacji.
Ogólnie rzecz biorąc, funkcja prowadzenia dziennika w aplikacji Reflectly okazała się dla mnie najbardziej przydatna.
Pomogło mi to zyskać samoświadomość, z którą miałem trudności, mierząc się z rozproszeniami codziennego życia.