Podsumowanie 2021 roku MindWell Guide jest odzwierciedleniem wszystkiego, z czym musieliśmy się zmierzyć w 2021 roku. Wzlotów i upadków. Nadziei, rozczarowań i wszystkiego pomiędzy. To nie był rok, w którym zaczęliśmy rozmawiać o zdrowiu psychicznym, ale to rok, w którym temat ten utrwalił się w naszej zbiorowej świadomości. Zdrowie psychiczne nie jest już ukrytą pandemią ani czymś, o czym boimy się mówić, i będzie tak nadal długo po zakończeniu pandemii.
Spis treści
Amy Morin, licencjonowana pracownica socjalna
Ten rok przypomniał nam o tym, jak ważne jest proaktywne podejście do zarządzania naszym zdrowiem psychicznym. Niezależnie od tego, czy oznacza to posiadanie różnych zdrowych umiejętności radzenia sobie ze stresem, czy też oznacza to wizytę u terapeuty w celu rozwiązania niektórych podstawowych problemów, znaczenie dobrego samopoczucia psychicznego było — i pozostanie — na pierwszym planie naszych myśli.
Stres finansowy utrzymywał się, zwłaszcza wśród pokolenia Z
Ponieważ pandemia dotknęła każdego aspektu naszego życia, od relacji osobistych po pracę, odporność zwyciężyła i dzięki skuteczności szczepionek byliśmy w stanie dostosować się i dostrzec namiastkę normalności tego lata. Między kwietniem a lipcem niektóre z największych stresorów roku zmniejszyły się o 5–6% na całej linii. Jednak według naszego trwającego Mental Health Tracker jeden stresor w szczególności utrzymywał się i nadal wisi nad naszymi głowami: nasze finanse.
W tym okresie czasu nie zaobserwowaliśmy żadnej różnicy w tym, jak COVID-19 wpłynął na stres finansowy wśród dorosłych Amerykanów. Wiosną 33% osób zgłosiło, że COVID miał umiarkowany do ekstremalnego wpływ na problemy finansowe. A w sierpniu odsetek ten był praktycznie taki sam i wyniósł 32%. Nawet wstrzymanie spłat prawie 2 bilionów dolarów długu studenckiego zaciągniętego przez Amerykanów od marca 2020 r. nie wystarczyło, aby złagodzić ten problem.
Niedawno poinformowaliśmy, że 36% osób uznało niestabilność finansową za jedną z głównych obaw na przyszłość. I to z dobrego powodu. Problemy finansowe nie istnieją w próżni. Skutki wykraczają daleko poza bezpośredni składnik finansowy, szczególnie w przypadku osób, które straciły pracę.
Trudne okoliczności finansowe mogą nadwyrężyć relacje, sytuację życiową, a przede wszystkim zdrowie i dobre samopoczucie psychiczne. Samoopieka psychiczna nie musi być kosztowna i chociaż może nie rozwiązać kryzysu finansowego, może lepiej przygotować Cię do stawienia czoła ciągłym stresorom codziennego życia w tych trudnych czasach, gdy kontynuujemy małe kroki w kierunku powrotu do zdrowia.
Zarówno lekarze, jak i pacjenci poszukiwali radykalnych, nieszablonowych metod leczenia
Leki przeciwdepresyjne nie działają u 15% osób, które je stosują, a u ok. 40% działają tylko częściowo.Inni mogą nie być w stanie poradzić sobie z pewnymi skutkami ubocznymi SSRI — najczęściej przepisywanych leków przeciwdepresyjnych — takimi jak przyrost masy ciała, bezsenność i dysfunkcja seksualna. Istnieje zapotrzebowanie na alternatywne — ale bezpieczne — metody leczenia problemów ze zdrowiem psychicznym. A lista opcji wydłuża się z roku na rok.
W ślad za zatwierdzeniem przez FDA ketaminy w leczeniu opornej na leczenie depresji, lekarze coraz częściej wykorzystują terapeutyczne efekty innych kontrolowanych substancji. Jednym z przykładów jest MDMA , które w 2021 r. okazało się bezpiecznym i wysoce skutecznym leczeniem ciężkiego, przewlekłego PTSD. W badaniu fazy 3 88% uczestników zgłosiło zmniejszenie objawów, a 67% w ogóle nie kwalifikowałoby się już do diagnozy PTSD.
Pod koniec 2020 roku Oregon stał się pierwszym stanem, który zalegalizował grzyby psychedeliczne i ich psychoaktywny związek, psylocybinę. W 2021 roku miasta w Massachusetts, Michigan i Waszyngtonie poszły w jego ślady. Badania są w toku, ale dane dotyczące stosowania psylocybiny w ramach leczenia schorzeń psychicznych, takich jak depresja, lęk i używanie substancji psychoaktywnych, są obiecujące, a niektórzy terapeuci zaczęli włączać ją do swoich praktyk terapeutycznych, ponieważ zezwala na to prawo.
Tymczasem rynek nieuregulowanych olejków CBD, nalewek, a nawet napojów gwałtownie wzrósł w ostatnich latach. Oczekuje się, że sprzedaż wzrośnie do ponad 5,3 miliarda dolarów w 2021 r., a niektóre prognozy przewidują ponad 20 miliardów dolarów rocznej sprzedaży w ciągu kilku lat.
Potrzebne są dalsze badania, które pokażą, jak skuteczne są CBD i inne substancje w łagodzeniu problemów ze zdrowiem psychicznym, ułatwianiu snu i zmniejszaniu lęku w ciągu dnia. Nie ma jednak wątpliwości, że coraz więcej osób wybiera te suplementy zamiast tradycyjnej terapii.
Nasi najlepsi sportowcy podzielili się swoimi zmaganiami ze światem
Często mówi się, że rywalizacja rodzi doskonałość, a biorąc pod uwagę nasze zbiorowe uznanie dla sportowców, którzy są na szczycie swoich możliwości, doskonałość wydaje się być godnym celem, do którego należy dążyć. Uważamy naszych najlepszych sportowców za idoli — skandujemy ich imiona, nosimy ich koszulki, a nawet budujemy ich posągi. Traktujemy ich bardziej jak bogów niż jak prawdziwych ludzi z wewnętrznym życiem i osobistymi zmaganiami.
Jednak bardziej niż kiedykolwiek wcześniej sportowcy i inne gwiazdy wypowiadają się na temat swojego zdrowia psychicznego w sposób, który odzwierciedla problemy, z którymi wszyscy mierzymy się na co dzień. Doświadczają tych samych codziennych nacisków, z którymi my wszyscy mierzymy się, aby wykonywać swoją pracę, odnosić sukcesy w życiu i miłości oraz być dobrymi wzorcami do naśladowania dla otaczających nas osób, z tym wyjątkiem, że wszystko, co robi profesjonalny sportowiec, jest pod najsilniejszym mikroskopem.
- Gwiazda tenisa Naomi Osaka wycofała się z udziału w French Open i Wimbledonie, tłumacząc to lękiem i depresją.
- Mistrzyni olimpijska Simone Biles wycofała się z wielu zawodów gimnastycznych w Tokio, gdy połączenie jej umysłu i ciała nie pozwalało już na bezpieczne występowanie.
- Zawodnik NFL Carl Nassib został pierwszym otwarcie homoseksualnym aktywnym zawodnikiem w lidze, podkreślając przy tym potrzebę wsparcia młodzieży LGBTQ przechodzącej kryzys.
W 2021 roku ci sportowcy i wielu innych dało światu znać, że mają takie same prawa do zdrowia psychicznego jak reszta z nas. I podczas gdy część opinii publicznej zareagowała z zakłopotaniem, a nawet oburzeniem, świat w dużej mierze bił brawo. W MindWell Guide wielu czytelników szukało wzmocnienia. dla siebie, ze zwiększonym zainteresowaniem treściami dotyczącymi Twoich praw w pracy, gdy radzisz sobie z lękiem lub depresją .
Jeśli niektórzy z naszych najlepszych osiągnięć odczuwają niepewność, lęk lub depresję, każdy z nas z pewnością może czuć to samo. A jeśli są gotowi walczyć ze stygmatyzacją problemów ze zdrowiem psychicznym, my wszyscy powinniśmy być gotowi dołączyć do tej walki.
Pojawiła się odważna, pełna potencjału nowa siła robocza
Podczas gdy wielu młodych Amerykanów odczuwało wyczerpanie z powodu długich godzin pracy i niskich zarobków na długo przed pandemią, COVID-19 jedynie pogłębił te uczucia wypalenia zawodowego i stresu zawodowego.
Ponieważ wideokonferencje zastąpiły spotkania osobiste na ponad rok, zmęczenie Zoomem stało się nieoficjalną diagnozą fizycznego i psychicznego obciążenia, jakie odczuwaliśmy w wyniku przeciążenia czasem spędzanym przed ekranem. Stres pojawił się, gdy rodzice żonglowali prezentacjami i opieką domową. Granica między pracą a życiem stawała się coraz bardziej niewyraźna. To właśnie tam rozpoczęła się tzw. „Wielka rezygnacja”
Każdego miesiąca od kwietnia do września 2021 r. co najmniej 2,5% amerykańskich pracowników rzuciło pracę. Według danych Biura Statystyki Pracy, w lipcu, sierpniu i wrześniu pracę rzuciło ponad 4 miliony osób.
Nie chodzi tu jednak tylko o rzucanie pracy lub zmianę pracy. Nasze podejście do pracy, ogólnie rzecz biorąc, zmieniło się, aby nadać priorytet większej elastyczności i większemu poczuciu dobrego samopoczucia, a firmy odpowiedziały częściowymi lub pełnymi ustaleniami dotyczącymi pracy z domu i innymi względami zapobiegającymi wypaleniu.
W badaniu przeprowadzonym w zeszłym roku przez firmę badawczą YPulse wśród 1000 kobiet w wieku 13–39 lat odkryliśmy, że kobiety z pokolenia millenialsów nie tylko zmieniają swoją karierę, ale całkowicie zmieniają swoje życie .
Mimo że wciąż żyjemy w pandemii, wiele osób zaczyna doświadczać, jak mógłby wyglądać świat po pandemii. W przypadku kobiet z pokolenia Millenialsów i generacji Z raport ujawnia, że w przyszłości cele życiowe i zawodowe tej grupy mogą lepiej odpowiadać ich wartościom i pragnieniom.
Terapia online cieszy się ogromną popularnością. Czy sprawdza się u każdego?
Widzieliśmy, że terapia online gwałtownie wzrosła podczas pandemii nie tylko z konieczności, ale dlatego, że terapeuci i klienci nie mieli innego wyjścia. Chociaż wzrost teleterapii sprawił, że leczenie zdrowia psychicznego stało się bardziej dostępne dla niektórych i pozwolił nam na zarzucenie szerszej sieci terapeutów poza naszym bezpośrednim obszarem, wprowadził również inny zestaw nierówności.
Na przykład osoby, które nie miały dostępu do komputerów, smartfonów lub telefonów stacjonarnych, stałych połączeń Wi-Fi i/lub nie były biegle w posługiwaniu się technologią, były w niekorzystnej sytuacji. Badanie przeprowadzone zeszłej zimy wykazało, że osoby starsze (mianowicie te powyżej 55. roku życia) należały do tych, które zgłosiły mniej wizyt telemedycznych w trakcie pandemii COVID-19.
Bycie kobietą, czarnoskórą lub Latynoską, a także posiadanie niższych dochodów gospodarstwa domowego również wiązało się z mniejszą częstotliwością rozmów wideo, zgodnie z badaniem JAMA . Jeśli chodzi o planowanie mniejszej liczby wizyt jakiegokolwiek rodzaju, to bycie Azjatką, korzystanie z Medicaid lub brak płynności w języku angielskim to wszystkie zgłaszane czynniki.
Ponieważ wygoda terapii online prawdopodobnie potrwa znacznie dłużej niż pandemia, społeczeństwo musi zająć się brakiem dostępu do niezbędnej technologii, a także zapewnić ludziom dostęp do terapeutów, którzy rozumieją ich szczególne potrzeby
Choć konsultacje fizyczne mogą być nadal rzeczywistością, gdy wrócimy do normalności, współpraca w celu udzielenia pomocy osobom starszym i grupom ryzyka może zapewnić większej liczbie osób dostęp do terapii, której potrzebują, długo po zakończeniu pandemii.
Bliskie współżycie pogorszyło wiele związków
Podobnie jak w większości obszarów, pandemia wystawiła nasze życie miłosne na próbę, a czytelnicy MindWell Guide chcieli jak najwięcej informacji, do których mogliby się dostać. Zaobserwowaliśmy znaczny wzrost treści związanych ze związkami w ciągu lata, w tym niektóre z poniższych tematów, które obejmują pełne spektrum związków romantycznych:
- Dlaczego warto uprawiać seks częściej
- Co warto wiedzieć o pięciu językach miłości
- Utrata romantycznych uczuć do partnera
- Ważne sygnały ostrzegawcze w związkach
Podczas gdy wiele par rozkwitało, pracując, jedząc i dostosowując się razem w ciasnych pomieszczeniach, tak samo wiele miało trudności. Na początku roku przeprowadziliśmy ankietę wśród ponad 1200 czytelników na temat randek i wspólnego zamieszkania w czasie pandemii, aby zrozumieć, jak ludzie podchodzili do sezonu romansu.
Okazało się, że 27% respondentów stwierdziło, że pandemia pogorszyła ich związek. Choć na pierwszy rzut oka liczba ta może się nie wydawać znacząca, statystyka ta może rysować ciemniejszy obraz, gdy dokładniej przeanalizujemy wpływ COVID-19 na partnerów pozostających w związkach partnerskich.
Ponad rok zamknięcia w domu nie był bezpieczną przystanią dla wszystkich. Liczba przypadków przemocy domowej w USA wzrosła o 8,1% po wprowadzeniu nakazów zamknięcia, zgodnie z analizą opublikowaną przez Narodową Komisję ds. COVID-19 i Wymiaru Sprawiedliwości Karnej (NCCCJ) w lutym.
Podczas gdy dynamika napędzająca wzrost jest niejasna, nakazy pozostawania w domu i skutki ekonomiczne związane z pandemią prawdopodobnie zaostrzyły czynniki zwykle kojarzone z przemocą domową, w tym wzrost bezrobocia wśród mężczyzn, stres związany z opieką nad dziećmi i wzrost niepewności finansowej. Słabe strategie radzenia sobie, w tym zwiększone używanie substancji psychoaktywnych i ograniczony dostęp do schronisk lub bezpiecznych opcji mieszkaniowych, mogły również zwiększyć ryzyko nadużyć.
Twój związek powinien dać wytchnienie w tych trudnych czasach. Jeśli problemy, których doświadczasz ze swoim partnerem, są dalekie od normy, wiedz, że nie jesteś sam.
Jeśli Ty lub ktoś Ci bliski jest ofiarą przemocy domowej, skontaktuj się z Krajową Infolinią ds. Przemocy Domowej pod numerem 1-800-799-7233 , aby uzyskać poufną pomoc od przeszkolonych obrońców.
Więcej informacji na temat zdrowia psychicznego znajdziesz w naszej Krajowej Bazie Danych Pomocy .
Używanie substancji psychoaktywnych i myśli samobójcze stanowią poważne ryzyko dla młodych ludzi
Pod wieloma względami wydaje się, że świat zatrzymał się na jakiś czas. Dla niektórych pozostanie w bezpiecznym domu było okazją do wycofania się, zwolnienia tempa i próby skupienia się bardziej na rzeczach, które mają największe znaczenie. Jednak dla tych, którzy już byli w kryzysie, izolacja podczas pandemii doprowadziła do poważnych obaw o pogorszenie zdrowia psychicznego. Osoby zmagające się z uzależnieniami mogły na przykład utracić wsparcie rówieśników i możliwość bezpiecznego uczestniczenia w wielu typowych mechanizmach radzenia sobie, które pomagały im powstrzymać używanie substancji.
Choć wstępne dane wskazują, że w czasie pandemii nie doszło do tak dużej fali samobójstw, jakiej wiele osób się obawiało, badania wskazują jednak na pewne potencjalne powody do niepokoju:
- W maju odkryliśmy, że 37% przedstawicieli generacji Z i 34% przedstawicieli pokolenia Y przyznało się do myśli o samookaleczeniu w ciągu ostatnich 2 tygodni, podczas gdy ponad 40% przedstawicieli obu grup zgłosiło uczucie depresji i beznadziei.
- Raport CDC wykazał, że wskaźniki samobójstw wśród mężczyzn w wieku 10-14, 15-24 i 25-34 lat wzrosły w trakcie pandemii odpowiednio o 13%, 1% i 5%. Liczba zgonów samobójczych wzrosła również wśród mężczyzn czarnoskórych i latynoskich.
- W lipcu nasze badanie Mental Health Tracker wykazało, że 26% Amerykanów przyznało, że w ciągu ostatnich 30 dni zażywało więcej substancji psychoaktywnych niż zwykle.
Przed COVID-em opioidy były epidemią godną uwagi i chociaż nasza uwaga została odwrócona, niebezpieczeństwa związane z używaniem opioidów nie zniknęły. W rzeczywistości przedawkowania nadal rosną, a tymczasowe dane CDC z kwietnia wykazały 28,5% wzrost zgonów z powodu przedawkowania narkotyków w porównaniu z rokiem poprzednim.
Treści MindWell Guide na temat uzależnienia odnotowały duże wzrosty ruchu w styczniu, mniej więcej w czasie zimowego szczytu COVID 2020-21. Artykuły o wapowaniu (1143%), zażywaniu narkotyków (838%) i Dwunastu Krokach (632%) wykazały największe wzrosty.
Osobiste kryzysy związane z uzależnieniem nie ustały, raczej zostały wplecione w trwające kryzysy związane z pandemią i nie wolno o nich zapominać. Na szczęście teleterapia , wirtualne grupy wsparcia i inne cyfrowe opcje podjęły wyzwanie wspierania osób w kryzysie w ciągu ostatniego roku.
Ekstremalne zjawiska pogodowe wywołały niepokój klimatyczny
Podczas gdy COVID-19 wywołał poczucie globalnego, egzystencjalnego strachu, jakiego wielu z nas wcześniej nie odczuwało, zmiana klimatu pozostaje problemem, który będzie miał wpływ na nasze życie długo po zakończeniu pandemii. Na pierwszy rzut oka problemy klimatyczne wydają się tworzyć głównie doświadczenia fizyczne — ekstremalne upały i zimno, słabą jakość powietrza, silniejsze huragany oraz częstsze powodzie i pożary lasów.
To powiedziawszy, coraz trudniejsze warunki życia, strach o przyszłość i niezgoda polityczna, powszechnie kojarzone ze zmianą klimatu, wywołały wzrost tego, co można opisać jedynie jako „lęk klimatyczny”. Na kilku poziomach klimat wpływa negatywnie na nasze zdrowie psychiczne:
- Narażenie dzieciństwa na zanieczyszczenie powietrza może w późniejszym wieku przyczynić się do problemów ze zdrowiem psychicznym, takich jak depresja czy nadużywanie substancji psychoaktywnych.
- Wysoki poziom ciepła może powodować większą agresję i depresję,i potencjalnie wyższe ryzyko samobójstwa – ryzyko to wzrasta o 0,7% na każde 1,8 stopnia wzrostu średniej miesięcznej temperatury.
- Jeśli warunki sprawią, że pewne miejsca będą nie do zamieszkania, wielu może stanąć w obliczu katastrofalnych skutków bezdomności. Na przykład w raporcie rządowym z 2021 r. 69% bezdomnej młodzieży zgłosiło problemy ze zdrowiem psychicznym.
- Czynniki związane ze zmianą klimatu wpływające na płodnośći naszych odczuć dotyczących przyszłości, niektórzy uważają, że problem ten może przyczyniać się do spadku wskaźnika urodzeń w USA.
Kwestia klimatu często wywołuje uczucie niepokoju, a nawet bezradności. To problem tak duży, że może wydawać się nierozwiązywalny. A na poziomie osobistym jest wystarczająco skomplikowane, aby planować przyszłość bez konieczności uwzględniania nieprzewidywalnych zmian paradygmatu. Dotyczy to szczególnie pokolenia Z, z którego 71% martwi się zmianami klimatu, podczas gdy 62% Amerykanów ma wydarzenia związane ze zmianami klimatu wśród swoich 3 najważniejszych obaw dotyczących przyszłości.
Nierówności w opiece zdrowotnej, leczeniu i wsparciu wpłynęły na społeczność LGBTQ+
Izolacja może być trudna dla każdego, nawet dla introwertyków. Jeśli nic innego, życie w czasie pandemii to udowodniło. Dla niektórych te skutki mogą być jeszcze trudniejsze do zniesienia. Osoby ze społeczności LGBTQ+ to jeden z przykładów tych, którzy od początku pandemii zmagali się z pewnymi wyjątkowymi trudnościami. Dla osób LGBTQ+ ograniczenia w zakresie aktywności publicznej oznaczały mniejszy dostęp do większej społeczności — niezbędnego ujścia dla wielu.
Trudności związane z COVID-19 są jeszcze bardziej drastyczne dla innych, na przykład dla osób transpłciowych, które zmuszone były odłożyć operacje korekty płci z powodu braku zasobów szpitalnych lub utraty pracy i ubezpieczenia zdrowotnego.
Badania pokazują, że społeczność LGBTQ+, niestety, jest bardziej narażona na problemy ze zdrowiem psychicznym i:
- Przynajmniej dwa razy częściej doświadczają intensywnego spożycia alkoholu lub tytoniu niż osoby heteroseksualne
- Większe prawdopodobieństwo bycia ofiarą znęcania się – 29% młodych homoseksualistów i 31% młodych biseksualistów przyznało się do bycia ofiarami znęcania się w szkole, co stanowi prawie dwukrotność wskaźnika w przypadku młodzieży heteroseksualnej
- Bardziej narażone na depresję i lęk
- Około 4 razy bardziej prawdopodobne jest, że pomyślą o samobójstwie niż osoby niebędące LGBTQ
Ponadto badania pokazują, że osoby LGBTQ+ rzadziej poddają się leczeniu w przypadku takich problemów, jak nadużywanie substancji psychoaktywnych lub zaburzenia zdrowia psychicznego – aż 45% z nich w ogóle nie otrzymuje leczenia choroby psychicznej.
Ponadto mniejszości seksualne mają wyższy wskaźnik zachorowań na takie schorzenia jak rak, astma i choroby serca, które prowadzą do większego ryzyka zakażenia COVID i powikłań. Dysproporcje, które narażają członków tej społeczności na większe ryzyko problemów ze zdrowiem fizycznym i psychicznym, sprawiły, że byli oni wyjątkowo podatni w tym czasie.
Jednak gdy odrzucimy te dysproporcje, wydaje się, że wyniki się poprawiają. Badanie przeprowadzone w sierpniu 2021 r. przez Human Rights Campaign wykazało, że 92% dorosłych LGBTQ+ otrzymało co najmniej jedną dawkę szczepionki przeciwko COVID — leczenie dostępne bezpłatnie dla wszystkich. Bez barier i uprzedzeń, które narażają osoby LGBTQ na większe ryzyko zdrowotne, w 2021 r. zastosowano leczenie potencjalnie ratujące życie, które przyniosło duże efekty.
Zwróciliśmy się ku mediom społecznościowym, na dobre i na złe
Jeśli chodzi o media społecznościowe i nasze zdrowie psychiczne , pierwszy i drugi rok pandemii nie są sobie równe. W tych pierwszych miesiącach blokady zjednoczyliśmy się wokół zbiorowego cierpienia kwarantanny, każdy z nas dokładając swoją cegiełkę, pozostając w domu i ucząc się tańców, które można publikować na TikToku. Wszyscy walczyliśmy razem i jakoś FOMO i samokrytycyzm się rozpłynęły — ale tylko na krótko.
Gdy tylko zatwierdzono szczepienia i rozpoczął się tzw. „powrót do normalności”, najlepsze momenty powróciły ze zdwojoną siłą, wraz z towarzyszącym im lękiem i samokrytyką. Co więcej, wiele osób chciało pokazać, że wyszły z traumatycznego roku wyglądając nieskazitelnie jak zawsze, a 90% kobiet zgłosiło użycie filtra fotograficznego.Jeśli w mediach społecznościowych widzisz tylko edytowane zdjęcia, może to promować okrutną kulturę nieosiągalnych standardów piękna – co nieuchronnie odbija się na zdrowiu psychicznym.
Instagram w szczególności był szczególnie trudny dla nastolatek, których rozwijający się obraz ciała i poczucie samoakceptacji są bardzo podatne na wpływy. We wrześniu ubiegłego roku wyciekły wewnętrzne dokumenty, które pokazały, że Facebook (obecnie Meta) wiedział, że Instagram ma stale negatywny wpływ na zdrowie psychiczne nastolatek — 32% nastolatek stwierdziło, że gdy źle się czują ze swoimi ciałami, Instagram sprawiał, że czuły się jeszcze gorzej.
Dorośli również nie są odporni na te skutki. W badaniu z listopada korzystanie z mediów społecznościowych wiązało się ze zwiększonym poziomem depresji u 9% osób, które wcześniej nie zgłaszały żadnych objawów depresji. Snapchat, Facebook i TikTok zostały wymienione jako najwięksi winowajcy.
Media społecznościowe nie zwalniają tempa, dlatego musimy bardziej świadomie korzystać z mediów społecznościowych i uważać na to, co konsumujemy na co dzień.
Naciśnij przycisk Play, aby posłuchać ulubionych odcinków słuchaczy
Odcinek podcastu The MindWell Guide Podcast prowadzony przez terapeutkę Amy Morin, LCSW, zawiera ulubione odcinki podcastów słuchaczy z 2021 roku. Kliknij poniżej, aby posłuchać teraz.
Subskrybuj teraz : Apple Podcasts / Spotify / Google Podcasts
Słowo od Verywell
W zeszłym roku o tej porze nazywaliśmy 2020 najtrudniejszym rokiem w życiu wielu ludzi. Pod wieloma względami w tym roku sytuacja się poprawiła, między innymi dzięki powszechnemu dostępowi do szczepionek, lepszym metodom leczenia COVID, większej otwartości w kwestii zdrowia psychicznego.
A jednak, gdy 2021 rok dobiega końca, naukowcy ustalają zagrożenia związane z wariantem znanym jako Omicron, ograniczenia w podróżowaniu są zaostrzane, a ludzie zastanawiają się, czy konieczna będzie ponowna kwarantanna. Nawet gdy zbieramy się na święta, wracamy do jakiejś formy pracy w biurze i na nowo uczymy się, co oznacza bycie towarzyskim, nie jesteśmy bezpieczni.
Jak zawsze staramy się robić, my w MindWell Guide zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby zmniejszyć stygmatyzację, zapewnić zdrowe i dostępne strategie radzenia sobie oraz przedstawić możliwe kolejne kroki w Twojej podróży zdrowia psychicznego w przyjazny, bezstronny sposób. Zbliżając się do niepewnej przyszłości 2022 roku, najlepsze, co możemy zrobić, to zadbać o siebie i dbać o siebie nawzajem. Bez względu na to, z czym się zmagasz, wiedz, że nie jesteś sam.