Gra w politykę szacunku, ale jakim kosztem?

ilustracja przełączania kodu

W naszym społeczeństwie to, co nosisz, jak mówisz, a nawet twoja fryzura, to tylko kilka sposobów, w jaki ktoś może określić, kim według niego jesteś. Jednak dla osób czarnoskórych, rdzennych i kolorowych istnieje ciągła presja, aby prezentować się „poprawnie”, aby być akceptowanym i traktowanym z szacunkiem.

Polityka szacunku, czyli kodeksy zachowań, których BIPOC — i inne historycznie marginalizowane grupy — próbują używać, aby wydawać się akceptowalnymi dla dominującej kultury, mają przytłaczającą wagę. Wraz ze wzrostem brutalności policji , przestępstw z nienawiści i propagandy białych suprematystów , BIPOC coraz częściej sprzeciwiają się opresyjnym i przestarzałym poglądom na to, kim są i jak „powinni” się zachowywać.

Terapeutka z Dallas Tammara Letbetter, MEd, LPC, NCC, DCC, ma dość szacunku i uczy swoich klientów, jak być szanowanym. Jest ciemnoskórą czarną kobietą z różowymi włosami, piercingiem w nosie i pasującymi tatuażami. Kiedy jej klienci ją widzą, są zaskoczeni, że jest ich terapeutką.

„Kiedy [osoby kolorowe] przychodzą, mają taką narrację, że terapeutka będzie tą białą kobietą z tablicą, która robi notatki… oceniając ich” — mówi Letbetter, właścicielka Trinity Rising Counseling Center. „A kiedy mnie widzą, mówią: »Och, masz tatuaże i piercing… Nie sądziłam, że będziesz tak wyglądać. Nie sądzili, że będę wyglądać jak one. I to ich motywuje. I pomaga [moim klientom] budować poczucie bezpieczeństwa, dzięki czemu mogą być otwarci na terapię, więc mogę im faktycznie pomóc”.

Dając sobie pozwolenie na pełne ujawnienie się jako osoba, Letbetter przeciwstawia się szkodliwym stereotypom, które dotykają społeczności czarnoskórych , rdzennych mieszkańców i osób kolorowych. 

Historia polityki szacunku

Polityka szacunku nie jest niczym nowym w Stanach Zjednoczonych. Od czasu, gdy kolonizatorzy wylądowali na brzegach Ameryki, BIPOC musieli zmagać się ze szkodliwymi przekonaniami i ideologiami narzucanymi im. Te narzędzia białej supremacji próbowały pozbawić ich autentyczności i ekspresji kulturowej. 

W 1895 roku słynny czarnoskóry amerykański poeta i powieściopisarz Paul Laurence Dunbar napisał „ We Wear the Mask ”, szczegółowo opisując doświadczenie ukrywania swojego prawdziwego ja, aby przetrwać w rasistowskim i niebezpiecznym świecie. Pod koniec trzech zwrotek opisał, jak zmarginalizowani ludzie poruszają się po świecie: „Uśmiechamy się, ale, o wielki Chryste, nasze krzyki Do Ciebie wznoszą się z torturowanych dusz. Śpiewamy, ale och, glina jest podła Pod naszymi stopami i długa mila; ale pozwól światu śnić inaczej, Nosimy maskę!”

Minęło ponad sto lat od napisania tego słynnego wiersza, ale kwestia maskowania się jest nadal aktualna i szkodliwa.

Termin „polityka szacunku” został ukuty przez Evelyn Brooks Higginbotham w jej książce z 1993 r. „ Righteous Discontent: The Women’s Movement in the Black Baptist Church ”. Odnosi się do przekonania, że ​​marginalizowane społeczności muszą przestrzegać dominujących norm kulturowych, aby otrzymać szacunek. Jedna osoba może czuć, że dźwiga na swoich barkach ciężar przedstawiania całej rasy, społeczeństwa lub kultury. 

Polityka szacunku jest niebezpiecznym i nieskutecznym mechanizmem radzenia sobie z latami nadużyć i ostracyzmu. Tworzy podziały między BIPOC a resztą społeczeństwa, a także tworzy toksyczne sytuacje w obrębie danej społeczności, które pozwalają na dalszą marginalizację. Chociaż może się wydawać korzystne, aby po prostu się asymilować, istnieje niewiele dowodów na to, że ludzie nie będą już prześladowani za takie postępowanie.

W 1903 roku czarny socjolog, panafrykanista i edukator WEB Du Bois napisał „The Soul Of Black Folks”, zagłębiając się w problem rasy i nierówności w Ameryce. W książce tej mówi o dostosowywaniu się do białego społeczeństwa, jednocześnie próbując pozostać wiernym sobie:

„To osobliwe uczucie, ta podwójna świadomość… człowiek zawsze czuje swoją dwoistość, Amerykanin, Murzyn; dwie dusze, dwie myśli, dwa niepogodzone dążenia; dwa walczące ze sobą ideały w jednym ciemnym ciele, którego uparta siła jedynie powstrzymuje go przed rozdarciem”. 

Ponad 100 lat później ciężar ten odczuwają Amerykanie innego pochodzenia, którzy próbują połączyć swoje dziedzictwo z tym, co znaczy być Amerykaninem.

Rozprawienie się z mitem

Michele Kumi Baer, ​​japońsko-amerykańska konsultantka ds. równości rasowej, mówi, że jednym z problemów z mitem „wzorowej mniejszości” jest to, że wymazuje historię azjatyckich Amerykanów w organizowaniu się i powodowaniu „dobrych kłopotów”. Opisała poczucie wolności, jakie odczuwała, wykonując pracę na rzecz równości rasowej, gdzie mogła uczyć ludzi o azjatyckich wichrzycielach, takich jak aktywista na rzecz praw obywatelskich i ocalały z japońskiego obozu internowania Yuri Kochiyama, który solidaryzował się z ludźmi czarnoskórymi, żółtymi i brązowymi w budowaniu koalicji.

„Pracowałem jako trener i konsultant ds. równości rasowej i chodzę do organizacji, aby rozmawiać o rasie i rasizmie oraz naciskać na ludzi — mam nadzieję, że w dobry sposób — lub z lepszymi, bardziej postępowymi wynikami” — powiedział Baer. „I widzę, że czasami, gdy jestem w pokojach i jestem z innymi Azjatami, którzy są tam w zespole, to widzę, jak bardzo różni się to od obecności Azjaty przed pokojem i robienia tego”.

Stając naprzeciwko innych osób i krytykując sposób zachowania „dobrej Japonki”, Baer stawia opór. 

Michele Kumi Baer, ​​konsultantka ds. równości rasowej

Uczęszczam do organizacji, aby rozmawiać o rasie i rasizmie oraz naciskać na ludzi — mam nadzieję, że w pozytywny sposób — lub z lepszymi, bardziej postępowymi wynikami.

— Michele Kumi Baer, ​​konsultantka ds. równości rasowej

Choć czasami kontrowersyjna, polityka szacunku była wykorzystywana w takich obszarach jak prawa wyborcze, prawo imigracyjne i kwestie brutalności policji, w nadziei na podjęcie kroków w kierunku zapewnienia równości dla uciskanych społeczności. 

W eseju profesor Angeli Banks „ Respectability &; the Quest for Citizenship ” omawia ona odwrócenie ustawy o wykluczeniu Chińczyków z 1882 r., używając pojęcia szacunku. Ta narracja „opisywała chińskich imigrantów jako podzielających wiarę i doświadczenie w demokracji, mających silną etykę pracy, mających wysokie standardy moralne, chrześcijan lub wierzących w wyższą moc, oddanych praworządności, samowystarczalności i indywidualizmowi”.

Chociaż te narracje pomogły w uchyleniu ustawy w 1943 r., stworzyły one przestrzeń dla mitu wzorcowej mniejszości, który został przejęty przez białych suprematystów. Wraz z rozwojem tego przekonania, wyrządziło ono krzywdę azjatyckim Amerykanom, mieszkańcom wysp Pacyfiku i innym zmarginalizowanym społecznościom .

Triangulacja rasowa

Teoria triangulacji rasowej autorstwa profesor Claire J. Kim z 1999 r. bada, w jaki sposób dominujące grupy używają marginalizowanych grup jako broni przeciwko sobie, aby rozbić solidarność i zgromadzić własną władzę społeczno-polityczną i społeczno-kulturową. W tej teorii twierdzi ona, że ​​Azjaci-Amerykanie są zestawiani rasowo z ludźmi czarnymi i białymi. 

„Triangulacja rasowa zachodzi za pośrednictwem dwóch typów równoczesnych, powiązanych procesów: (1) procesów „względnej wartościowania”, w których dominująca grupa A (biali) ceni podporządkowaną grupę B (Azjatyccy Amerykanie) względem podporządkowanej grupy C (czarni) na gruncie kulturowym i/lub rasowym, aby zdominować obie grupy, ale szczególnie tę drugą” – kontynuuje.

„Oraz (2) procesy „obywatelskiego ostracyzmu”, w których dominująca grupa A (Biali) konstruuje podrzędną grupę B (Azjatyccy Amerykanie) jako niezmiennie obcą i niemożliwą do zasymilowania z Białymi na gruncie kulturowym i/lub rasowym, aby wykluczyć ich z ciała politycznego i członkostwa obywatelskiego”.

Przełączanie kodów

Inną formą oporu jest położenie kresu przełączaniu kodów. Encyclopedia  Britanica  definiuje przełączanie kodów jako sposób, w jaki ludzie mówiący innym językiem niż angielski płynnie przełączali się między nimi. Jednak rozwinęło się to w inną strategię tłumienia aspektów własnej tożsamości kulturowej i asymilacji w celu zwiększenia komfortu innych. 

Według badania Pew Research Center z 2019 r. czarnoskórzy i latynoscy Amerykanie częściej niż ich biali odpowiednicy twierdzą, że czasami czują potrzebę zmiany sposobu wyrażania siebie w obecności osób o innym pochodzeniu rasowym i etnicznym. Harvard Business Review odkrył, że przełączanie kodów jest jednym z najważniejszych dylematów, z jakimi borykają się czarnoskórzy pracownicy w związku z rasą w pracy.

David C. Williams, zastępca wiceprezesa ds. automatyzacji w AT&;T, mówi, że chociaż nauczono go, że awans w świecie korporacji jest koniecznością, to obecnie rzadko decyduje się na zmianę kodu.

„Kluczem do naszego sukcesu jest nieukrywanie niczego [i] wykorzystywanie tego w sposób, który uważasz za najlepszy… Nie możesz tego zrobić, zostawiając część swojej przeszłości za sobą” — mówi Williams. „Na Coachella [Beyoncé] stworzyła unikalny model biznesowy, wykorzystując swoją pasję i przeszłe doświadczenia, wszystko. I musimy mieć odwagę, aby to zrobić. Sama nad tym pracuję, buduję tę odwagę. Będąc tą osobą, mogę nią być. Więc mam nadzieję, że mogę być przykładem dla kogoś innego, aby zrobił to samo”.

David C. Williams, zastępca wiceprezesa, AT&;T

Kluczem do naszego sukcesu jest to, aby niczego nie ukrywać i wykorzystać to w sposób, który uznamy za najlepszy… Nie można tego zrobić, pozostawiając część swojej przeszłości za sobą.

— David C. Williams, zastępca wiceprezesa, AT&;T

Devon Estes, terapeutka z Houston, mówi swoim klientom, że mogą stawiać opór stopniowo, ale ważne jest, aby zabrać głos. 

„Musimy przeciwstawić się tym mikroagresywnym zachowaniom, naprawdę broniąc samych siebie. A to jest bardzo trudne dla ludzi” — mówi Estes. „Większość systemów w korporacyjnej Ameryce jest tak skonstruowana, że ​​wzmacnia władzę i kontrolę, w przeciwnym razie nie wolno ci mieć głosu”.

„Mówię im, żeby stopniowo robili subtelne rzeczy oporu” – kontynuuje Estes. „Zmień fryzurę, ubierz ją inaczej, użyj innego dialektu… może dzisiaj nie używasz swojego anglo-standardowego amerykańskiego akcentu. Po prostu czegoś, co sprawia, że ​​czujesz się bardziej komfortowo. Przynieś zdjęcie do pracy, powieś proporczyk HBCU na ścianie lub naklejkę na biurku. Wnieś do swojej przestrzeni coś, co przypomina ci, kim jesteś…”

Pojawienie się w pracy

Bycie sobą w pracy i wypowiadanie się przeciwko mikroagresjom wymaga odwagi, ale nie robienie tego może wyrządzić krzywdę pracownikom BIPOC. Nie wypowiadanie się może prowadzić do niepokoju i odejścia z pracy. Według US Bureau of Labor Statistics, nastąpiła „wielka rezygnacja”, w lipcu ubiegłego roku 4 miliony Amerykanów zrezygnowało z pracy.

Pandemia w połączeniu z ukrytą nietolerancją w miejscu pracy spowodowała masowe odejścia osób, które czuły wypalenie zawodowe i syndrom oszusta.

W badaniu przeprowadzonym przez Future Forum, think tank Slack, 97% czarnoskórych w USA stwierdziło, że woli całkowicie zdalne lub hybrydowe miejsce pracy. Tylko 3% ankietowanych czarnoskórych pracowników stwierdziło, że chce wrócić całkowicie osobiście, w porównaniu z 21% białych pracowników. Ogólnie rzecz biorąc, ludzie odczuwają wpływ możliwości bycia sobą w pełni, będąc w domu, wolnymi od przemocy mikroagresji. 

W gabinecie Letbetter coraz częściej pojawiają się klienci BIPOC, którzy mówią, że chcą zmienić karierę, aby być szczęśliwymi. 

„Wiele osób zaczyna nie wierzyć w to, co to znaczy być czarnoskórym, Latynosem czy muzułmaninem… być wszystkimi tymi różnymi rzeczami. Wiele osób teraz chce po prostu być sobą” – mówi. 

Tammara Letbetter, lekarz medycyny, LPC, NCC, DCC

Wiele osób zaczyna nie wierzyć w to, co to znaczy być czarnym, Latynosem lub muzułmaninem… być wszystkimi tymi różnymi rzeczami. Wiele osób teraz chce po prostu być sobą.

— Tammara Letbetter, lekarz medycyny, LPC, NCC, DCC

Estes mówi, że nawet w branży zdrowia psychicznego spotkała się ze szkodliwymi stereotypami i ignorancją. Kiedyś, gdy pracowała w organizacji zajmującej się głównie białym wymiarem sprawiedliwości dla nieletnich, jej koledzy wyśmiewali potrzebę klienta dotyczącą bonów żywnościowych, nie wiedząc, że ona i jej inny czarnoskóry kolega mieli osobiste doświadczenia z ich wykorzystaniem.

Kiedy zwróciły się z tą sytuacją do menedżera, który nie bał się być „wściekłą czarną kobietą”, powiedziano im, aby przygotowały szkolenia z zakresu różnorodności, równości i integracji dla swoich białych kolegów — nieodpłatnie. Zarówno Estes, jak i jej współpracowniczka postanowiły odejść z firmy. 

„To po prostu powiedziało nam obojgu, że musimy wstać i stamtąd wyjść, że wielokulturowość w naszej praktyce nie była dla nich ważna” — mówi Estes. „[Jako terapeuta], gdy nie bierzesz pod uwagę kompetencji kulturowych, nie bierzesz pod uwagę ich kultury i tego, skąd pochodzą. A to ma duże znaczenie w przypadku diagnozy i błędnej diagnozy”.

Williams, który przewodzi zespołowi specjalistów od automatyzacji, składającemu się z osób o różnych potrzebach i zainteresowaniach, powiedział, że firmy muszą podążać za duchem czasu, w przeciwnym razie stracą pracowników i przychody. 

Nadzieja na przyszłość

„Najnowsze pokolenie wchodzące na rynek pracy nie toleruje w ogóle braku pełnej akceptacji, kropka” — mówi Williams. „A jeśli jesteś firmą, która chce kontynuować działalność w 2022 r., będziesz musiał zatrudnić kogoś, najprawdopodobniej nowego talentu, wchodzącego na rynek pracy. I dziękuję Bogu, wierzę, że najnowsze pokolenie wprowadziło nowy poziom wolności, gdzie ludzie mogą wyrażać siebie pełniej i czuć się komfortowo, nie będąc odwetowymi za swoją kulturę lub swój styl”.

Williams nie jest jedyną osobą, która jest pełna optymizmu co do przyszłości. Baer powiedziała, że ​​ona również czuje nadzieję i najlepiej rozwija się w społeczności z innymi. 

„Sieć ludzi wokół mnie również zadaje pytania i odkrywa dla siebie, co oznacza tworzenie i przebywanie w przestrzeniach, które w pełni honorują ich człowieczeństwo” – mówią. „I czuję, że nauczyłam się najwięcej od queerowych [i niepełnosprawnych] osób kolorowych, z którymi jestem w związku, szczerze mówiąc. To coś, co pomaga mi nadal się uczyć i odkrywać, co dla mnie oznacza rozkwit”.

David C. Williams

Wierzę, że nowe pokolenie zapoczątkowało nowy poziom wolności, w którym ludzie mogą wyrażać siebie w pełniejszy sposób, nie czując się przy tym zagrożeni represjami z powodu swojej kultury czy stylu życia.

— David C. Williams

Powolne, pozytywne zmiany nadal zachodzą.

Kilka dekad temu czarnoskóre kobiety z naturalnymi włosami miały praktycznie niemożliwe warunki do pracy, ale teraz obowiązuje ustawa CROWN Act .

Nowozelandzka prezenterka wiadomości Oriini Kaipara, która ma moko kauae, tradycyjny tatuaż na brodzie, powszechnie noszony przez kobiety maoryskie, przeszła do historii jako pierwsza kobieta, która prowadziła popularny program telewizyjny z tatuażem Tā moko.

Chociaż sytuacja nie jest idealna i wciąż jest wiele do zrobienia w szerszym społeczeństwie i wewnątrz poszczególnych społeczności, postęp nadal jest czyniony. Poprzez oduczenie się zinternalizowanego rasizmu, zwracanie uwagi na mikroagresje i pokazywanie się jako nasze pełne ja, BIPOC odzyskują swój czas i tworzą równość społeczną. 

Dzieło autorstwa Alexa Dos Diaza

5 Źródeł
MindWell Guide korzysta wyłącznie ze źródeł wysokiej jakości, w tym recenzowanych badań, aby poprzeć fakty w naszych artykułach. Przeczytaj nasz proces redakcyjny , aby dowiedzieć się więcej o tym, jak sprawdzamy fakty i dbamy o to, aby nasze treści były dokładne, wiarygodne i godne zaufania.
  1. Kim CJ. Triangulacja rasowa Amerykanów pochodzenia azjatyckiego . Polityka i społeczeństwo . 1999;27(1):105-138.

  2. Pew Research Center. Poglądy na temat rasy w Ameryce 2019 .

  3. McCluney CL, Robotham K, Lee S, Smith R, Durkee M. Koszty przełączania kodówHarvard Business Review .

  4. US Bureau of Labor Statistics. Oferty pracy i podsumowanie rotacji pracowników – wyniki M11 z 2021 r .

  5. Slack. Wyrównywanie szans w nowym hybrydowym miejscu pracy .

Charlamagne, Bóg zmienia narrację na temat zdrowia psychicznego osób czarnoskórych

Leave a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Scroll to Top